W rządowym raporcie (datowanym na 15.03.2021) o występowaniu tzw. niepożądanego odczynu poszczepiennego po szczepionce przeciw COVID-19 pojawiła się informacja o śmierci mieszkanki powiatu wadowickiego. Do zgonu doszło 12 marca.
Jak zachorowała i na co zmarła po szczepieniu na Covid-19?
Nie wiadomo, ile lat miała zmarła osoba ani w jakiej gminie mieszkała. Na internetowej stronie Ministerstwa Zdrowia można się natomiast dowiedzieć o przebiegu jej choroby. Podkreślono, że wcześniej nie chorowała.
U pacjentki dzień po szczepieniu, czyli 6 marca, pojawiła się gorączka, 38, 5 st. C i duszności, a objawy trwały przez sześć, kolejnych, dni. W czwartek, 11 marca, duszności ustąpiły, ale pojawił się suchy, męczący kaszel. Pacjentka zgłosiła się do przychodni. Chora, jak zanotowano, skojarzyła swoje złe samopoczucie z przyjętą szczepionką.
W piątek, 12 marca, zaraz po wejściu do przychodni zaczęła tracić przytomność. Mimo szybkiej interwencji pracowników przychodni, jej stan z minuty na minutę się pogarszał. Wiadomo, że kobieta doznała nagłego zatrzymania krążenia. Pomimo trwającej 25 minut resuscytacji, nie udało się jej przywrócić krążenia, ani oddechu. Stwierdzono zgon.
Od pierwszego dnia szczepień (27.12.2020 r.) do Państwowej Inspekcji Sanitarnej zgłoszono 4803 niepożądanych odczynów poszczepiennych, z czego 4137 miały charakter łagodny - czyli zaczerwienienie oraz krótkotrwała bolesność w miejscu wkłucia
czytamy w rządowym raporcie.
TUTAJ:
Niepożądany odczyn poszczepienny - raport
