Powraca sprawa obwodnicy Klucz. Obecnie droga rozpatrywana jest w czterech wariantach. Czy tym razem się uda?

Na co dzień Klucze (powiat olkuski) wydają się być spokojną miejscowością. To typowe niewielkie miasteczko - są tam sklepy, szkoła, komisariat, park, niewielkie blokowiska i zakłady produkcyjne. Niestety spokój mieszkańców zakłócają samochody ciężarowe, które codziennie przejeżdżają drogą wojewódzką przebiegającą przez sam środek wsi.

- Mieszkam po takiej stronie Klucz, że do marketu, apteki, przychodni, urzędu i praktycznie każdego ważniejszego miejsca muszę przejść przez wojewódzką. Całe szczęście, że są na niej światła, bo gdyby nie one to na przejściu czekalibyśmy po kilkanaście jak nie kilkadziesiąt minut – mówi spotkana w Kluczach mieszkanka.

Jak zaznaczył w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Wójt Gminy Klucze Norbert Bień dziennie przez wieś przejeżdża kilkaset samochodów ciężarowych. Głównie „obsługują” one zakłady produkcyjne oraz kamieniołom.

Większość mieszkańców Klucz jest zgodna. Potrzebna obwodnica. Szczególnie, że o jej budowie mówi się już od kilku lat. Do tej pory nie udało się jednak zrealizować tej inwestycji. Między innymi ze względu na bliskość Pustyni Błędowskiej jej przebieg został oprotestowany przez organizacje ekologiczne. Pod koniec 2021 roku sąd uznał skargę na decyzję środowiskową przedsięwzięcia. Wówczas WSA zobowiązało inwestora obwodnicy – ZDW w Krakowie – do uzupełnienia planów o dodatkowy wariant.  

Pomysł na budowę obwodnicy Klucz powrócił. Obecnie jest ona rozpatrywana w czterech wariantach (trzy zachodnie warianty to te, na które nie godzili się ekolodzy. Nowy – czwarty wariant jest wariantem wschodnim).  

Po raz kolejny mieszkańcy oraz miłośnicy pustyni, którzy są przeciwko budowie obwodnicy w sąsiedztwie wyjątkowego obszaru połączyli siły.

- Część mieszkańców jest za obwodnicą ze względu na wzmożony ruch tirów i obciążenie ulicy Bolesławskiej. Nie zgadzamy się na niszczenie naszych najcenniejszych terenów. Apelujemy o merytoryczny dialog z Gminą Klucze i Inwestorem. Proponowany przez nich wariant obwodnicy nie rozwiąże problemu. Tiry będą jeździć przez Klucze od Jaroszowca do fabryki Velvet i z powrotem. Apelowaliśmy o całkowite wyprowadzenie tirów z naszej miejscowości, tworząc łącznik wzdłuż torów od Velvet przez Pazurek do Olkusza - taka obwodnica była długo jedyną opcją – podkreślają przedstawiciele inicjatywy „Ratujmy Pustynię Błędowską”.

Przedstawiciele akcji nie zgadzają się na poprowadzenie obwodnicy w którymkolwiek z trzech zachodnich wariantów. Proponują za to, aby rozpocząć dialog, który pozwoli ulepszyć wschodni wariant.

Na ten moment przygotowywana jest dokumentacja przedsięwzięcia. Na prośbę Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska uzupełniany jest raport oddziaływania na środowisko. Jak zaznaczył Wójt Gminy Klucze całość ma zostać poddana konsultacjom ze stroną społeczną.