Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Mineralne" pokazały czym jest sól sportu

Rafał Kamieński
Joanna Kaczor z koleżankami odwiedzi Azerbejdżan
Joanna Kaczor z koleżankami odwiedzi Azerbejdżan Andrzej Banaś
"Muszyna to jest potęga, Muszyna najlepsza jest, Muszynę trzeba szanować, Muszynę i MKS" - trudno się dzisiaj nie zgodzić z tą przyśpiewką licznych kibiców z nadpopradzkiego uzdrowiska. Siatkarki Muszynianki, eliminując w pierwszej rundzie play-off Ligi Mistrzyń włoskie MC-Carnaghi Villa Cortese, znalazły się w szóstce najlepszych drużyn Starego Kontynentu!

Zespół Bogdana Serwińskiego dokonał tego po niesamowitym spotkaniu. Rzemiosło siatkarskie na najwyższym poziomie, dramaturgia, kontrowersyjne decyzje sędziów, fantastyczny set wygrany do ośmiu i wynik ważący się do ostatnich piłek złotego seta, a na końcu wielka i szczera radość. A przecież Muszynianka pokonała drugi zespół legendarnej Serie A, gdzie grają najlepiej opłacane siatkarki na świecie, prowadzone przez wybitnych fachowców. Ten mecz to była sól sportu.

Czytaj także: Stan Roberta Kubicy poprawia się. Przed nim jeszcze try operacje

Zespół z Muszyny, by awansować musiał rozegrać aż 11 setów. Na własnym parkiecie wygrał 3:2, we Włoszech przegrał w takim samym stosunku, ale seta złotego, najważniejszego, zapisał na swoim koncie. Muszynianka powtórzyła tym samym wynik z sezonu 2008/2009, kiedy to dopiero turecki Eczacibasi Stambuł zamknął drzwi do Final Four zespołowi z uzdrowiska. Turczynki zresztą również awansowały gładko do 1/3 LM, pokonując RC Cannes. 1/3, bo gospodarz Final Four (w tym roku Galatasaray) gra w nim z urzędu. Może więc nadarzy się okazja do rewanżu?

- W zespole rywalek grają największe gwiazdy światowej siatkówki, więc jesteśmy bardzo szczęśliwe, że je pokonałyśmy - mówiła skromnie najlepsza zawodniczka spotkania we Włoszech Kinga Kasprzak, która wskoczyła do wyjściowej szóstki, bo Debby Stam-Pilon odnowiła się kontuzja.

- Mecze decydujące o być albo nie być rządzą się swoimi prawami. Z tego powodu momentami było bardzo nerwowo i nawet klasowe zawodniczki popełniały błędy - mówił po meczu Bogdan Serwiński. Bank BPS w walce o wejście do najlepszej czwórki Ligi Mistrzyń zmierzy się z Rabitą Baku. Zespół z Azerbejdżanu również potrzebował złotego seta, by odprawić Modranskę Prostejov z Czech. Azerki to na pewno wymagający przeciwnik, ale z pewnością słabszy niż ekipy tureckie czy włoskie.

Na delektowanie się awansem zespół nie ma zbyt wiele czasu. W niedzielę wicemistrzynie Polski zagrają mecz we własnej hali z Aluprofem Bielsko-Biała. Początek o godz. 14.45.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Matkobójca stanie przed sądem
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Korki w Krakowie - sprawdź mapę na żywo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska