Powoli zbliżają się do końca wszystkie rozgrywki sezonu piłkarskiego 2015/2016. Większość naszych zespołów już za kilka dni po raz ostatni pojawi się na murawie. Niektóre drużyny już zakończyły rozgrywki. Znakomicie w zmaganiach pierwszoligowych młodzików Okręgowego Związku Piłki Nożnej Nowy Sącz spisała się drużyna GKS Glinik Gorlice. - Zdobyliśmy zdecydowanie pierwsze miejsce w tabeli i to na kilka kolejek przed zakończeniem sezonu - mówi zadowolony Przemysław Cygan, trener młodzików gorlickiego Glinika.
Zespół w sezonie rozgrywkowym 2015/2016 rozegrał 22 mecze, zdobywając 61 punktów. Należał też do liderów, jeżeli chodzi o strzelone gole. Młodzicy bowiem wysoko pokonywali swoich przeciwników. - Łącznie w sezonie zdobyliśmy 169 bramek, a nasi bramkarze wpuścili zaledwie sześć. To najlepiej świadczy o naszej skuteczności oraz formie - dodaje Cygan.
Młodzicy zwyciężali aż 20 razy. Wygrali wszystkie mecze na wyjeździe. Tylko raz przytrafiła się im porażka i to na własnym boisku. Jeden raz też zremisowali na wyjeździe. - W naszej drużynie mieliśmy wyjątkowych strzelców. Ich królem w całej lidze został nasz zawodnik Dawid Gryzik. Zdobył 40 bramek. Nie ustępowali mu również Damian Śliwa, który zdobył 32 bramki oraz Maciej Socha zdobywca 20 bramek. To nasi najlepsi piłkarze - chwali piłkarzy trener.
W rozgrywkach uczestniczyło 12 zespołów. W rundzie wiosennej w drużynie występowali: Tomasz Nowak, Tomasz Piecuch, Krzysztof Dąbrowski - kpt., Maciej Socha, Sebastian Matuszyk, Bartłomiej Kosiński, Kacper Gubała, Kacper Wiklowski, Damian Śliwa, Kacper Piotrowski, Dawid Gryzik, Jakub Wierzba, Jakub Tumidajski, Sebastian Buś, Przemysław Buś, Mateusz Rakoczy, Kacper Wójtowicz, Jakub Firlit, Daniel Potyrała i Patryk Styrczula. Zespół prowadził Przemysław Cygan, a trenerem bramkarzy był Przemysław Ślarski.
Teraz przed zespołem młodzików mecze barażowe z mistrzem ligi podhalańskiej i limanowskiej o wejście do Małopolskiej Ligi Młodzików. - W swoim pierwszym meczu nasi chłopcy po bardzo dobrej grze pokonali AP Wisła Czarny Dunajec 8:0. To bardzo utalentowani zawodnicy, są na pewno przyszłością gorlickiej piłki nożnej - dodaje trener.