https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Modlitwa za pogorzelców z Nowej Białej. Abp Marek Jędraszewski przyjechał na miejsce tragedii

Andrzej Banaś
W niedzielę po południu w parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Nowej Białej abp Marek Jędraszewski przewodniczył modlitwie w intencji pogorzelców z tej spiskiej wsi. Ogromny pożar, jaki wybuchł tu w sobotę, strawił dobytek wielu rodzin. Płonęły domy, gospodarcze zabudowania, sprzęt rolniczy. Dach na głową straciło 112 osób.

Modlitwa w Nowej Białej w intencji pogorzelców

Abp Marek Jędraszewski, który w niedzielę po południu pojawił się w Nowej Białej i na miejscu modlił razem z pogorzelcami, w niedzielę rano wydał komunikat.

"Wczoraj w godzinach wieczornych z Nowej Białej, należącej do Archidiecezji Krakowskiej, nadeszła wiadomość o tragicznym w skutkach pożarze, który dotknął wielką liczbę mieszkańców tej miejscowości i całe rodziny naszych Sióstr i Braci pozostawił w sytuacji braku domu oraz podstawowych środków do życia. W odpowiedzi na to bolesne doświadczenie społeczność Archidiecezji Krakowskiej jednoczy się w modlitwie i poczuciu wspólnoty z wszystkimi, którzy za sprawą żywiołu doznali uszczerbku na zdrowiu oraz stracili dorobek życia, a także z wszystkimi niosącymi im niezbędną pomoc" - można było przeczytać na stronie kurii.

W następną niedzielę przed kościołami Archidiecezji Krakowskiej organizowana będzie zbiórka pieniędzy na rzecz poszkodowanych w pożarze mieszkańców Nowej Białej.

"Zebrane środki zostaną przekazane za pośrednictwem Wydziału ds. Charytatywnych Kurii Metropolitalnej w Krakowie na pokrycie najbardziej naglących wydatków osób dotkniętych pożarem" - poinformowano.

Potężny pożar w Nowej Białej

Nowa Biała. Monstrualny pożar w powiecie nowotarskim. Płonęł...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

nie straszył karą boską? ten biskup sieje tylko zgorszenie..powoduje odchodzenie ludzi od Kościoła

j
jml13060

Straszna tragedia. Szczęściem nikt nie zginął. Na miejscu pojawił się po pożarze premier, arcybiskup i dziennikarze. Brak mi w relacjach informacji o przyjeździe likwidatorów szkód od ubezpieczycieli. No bo modlitwy i zbiórki to nie jest metoda na odbudowanie i powrót do normalności.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska