Fundacja Mała Orkiestra Wielkiej Pomocy z Oświęcimia podaruje dziewczynie cztery tysiące złotych. Dokładnie tyle brakuje rodzicom Moniki na zakup protez obu nóg.
- Doskonale wiem, w jakiej sytuacji są Monika i jej rodzice, bo o życie mojego dziecka także walczyli ludzie dobrej woli i jestem im dozgonnie za to wdzięczny - mówi Albert Bartosz, prezes Fundacji Mała Orkiestra Wielkiej Pomocy. - Pieniądze mamy i gwarantuję, że już niebawem będą przelane na konto Moniki.
Na protezy potrzeba łącznie 11 tysięcy złotych. Pięć i pół tysiąca zebrali rodzice dziewczyny. Część ojciec Moniki dostanie z firmy, w której pracuje.
Monika urodziła się z poważną wadą kończyn. Amputowano je, kiedy była malutkim dzieckiem. Kilka tygodni temu przeszła skomplikowaną operację wycięcia torbieli z nóg. Jeśli stan zdrowia licealistki z Oświęcimia pozwoli na niezbędne przymiarki protez, to dziewczyna dostanie je już za miesiąc.
Czyta także: Zegarek kardynała Dziwisza wylicytowany dla Michałka z Babic
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Gang Olsena napadł na bank ING w Nowym Targu
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy