- Zmarła dziewczyna miała 25 lat. Prawdopodobnie zabójcą był jej chłopak, który po ataku nożem próbował popełnić samobójstwo. Na miejsce zdarzenia przyjechały policja wraz ze strażą, które rozłożyły na ziemi skokochron, jednak mężczyzna skoczył obok niego - mówi Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej.
Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna przeżył dzięki temu, że wylądował na pobliskich krzakach, które zamortyzowały upadek z 11. piętra. - Ranny jest w poważnym stanie, przeszedł już operację, jednak nie da się na razie go przesłuchać. Rozmawialiśmy natomiast już z częścią jego sąsiadów. Pomocna będzie także sekcja zwłok, którą planujemy na wtorek - dodaje Kępka.
WIĘCEJ: Morderstwo 25-latki w Lublinie. Prawdopodobny sprawca skoczył z wieżowca (WIDEO)