Godz. 14.00 W środę sąd zamierza przesłuchać 13 osób mających związek ze sprawą. Wśród nich będą członkowie rodzin Kamila N. i Zuzanny M. Termin następnej rozprawy wyznaczono na 15 września. - Wówczas będą przesłuchiwani biegli psychologowie i psychiatrzy - informuje Piotr Morelowski, wiceprezes Sądu Okręgowego w Lublinie. Jeśli wszystkie wskazane osoby uda się przesłuchać w wymienionych terminach proces może zakończyć się jeszcze we wrześniu tego roku. Jest prawdopodobne, że wtedy też zapadnie wyrok.
Nastolatkom grozi dożywocie.
Godz. 11.50
We wtorek sąd przesłucha Lindę M. i Marcina S., którzy przywieźli nastolatków na miejsce zbrodni. Podczas, gdy para dokonywała zbrodni znajomi czekali na nich w samochodzie. Gdy Kamil N. i Zuzanna M. długo nie wracali, Linda M. i Marcin S. postanowili odjechać. Jednak w końcu wrócili po zabójców, by zawieźć ich potem do Krakowa. W trakcie podróży Zuzanna wyznała Marcinowi, że razem z Kamilem dokonali morderstwa. Wtedy S. zażądał od pary 100 tys. zł. W Krakowie, razem z Lindą M., stwierdzili, że za milczenie chcą po 200 tys. zł. Zuzanna nie zgodziła się. Gdy oskarżeni znaleźli plecak zabójców, a w nim zakrwawione ubrania i noże, postanowili zgłosić się na policję, gdzie złożyli wyjaśnienia. W czerwcu Marcin usłyszał wyrok roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz 8 tys. zł grzywny, Linda została skazana na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz 5 tys. zł grzywny.
Godz. 11.00
Kamil N. i Zuzanna M. na etapie śledztwa przyznali się do winy. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie we wtorek podtrzymali swoje zeznania.
Godz. 10.20
Sąd zdecydował o wyłączeniu jawności rozprawy z uwagi na ważny interes osób najbliższych ofiar przestępstwa. Jawność będzie wyłączona podczas składania wyjaśnień przez oskarżonych, przesłuchiwania świadków i osób najbliższych dla oskarżonych.
Godz. 9.45
Obrońcy oskarżonych wystąpili o wyłączenie jawności procesu. Prokurator przychyla się do wniosku ze względu na dobro pokrzywdzonych (chodzi o dziadków Kamila N.). Trwa narada w tej sprawie.
Godz. 9.30
Na ławie oskarżonych, w towarzystwie policjantów zasiedli 19-letnia Zuzanna M. i 18-letni Kamil N. Nastolatkowie oskarżeni są o to, że w grudniu 2014 r. z zimną krwią zamordowała rodziców chłopaka. Z ustaleń policji i prokuratury wynika, że dokładnie zaplanowali morderstwo. Decyzję o jego dokonaniu mieli podjąć na przełomie listopada i grudnia 2014 roku. Powodem morderstwa miało być to, że rodzice Kamila nie akceptowali jego związku z Zuzanną. Datę dokonania zabójstwa para wybrała w taki sposób, by mieć alibi. Nastolatkowie zamierzali utrzymywać, że w czasie zabójstwa byli w Krakowie, gdzie Zuzanna M., początkująca poetka miała swój wieczór autorski. Jerzy i Agnieszka N. zostali zaatakowani we śnie. Na ciele ofiar znaleziono po kilkadziesiąt ran ciętych i kłutych. Biegli uznali, że Kamil N. i Zuzanna M. są w pełni poczytalni i mogą odpowiadać przed sądem za swoje czyny.
Zabójstwo w Rakowiskach: Biegli uznali, że Zuzanna M. jest poczytalna
Zabójstwo w Rakowiskach: Kamila N. i Zuzanny M. "dojrzewanie" do zbrodni