Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MPK Nowy Sącz za drogie dla gmin? Konflikt z autobusami w tle

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Łukowica jest kolejnym partnerem Nowego Sącza. Wójt Bogdan Łuczkowski(po prawej) dopłaci 3,5 zł do jednego kilometra. Zdaniem Ludomira Handzla (po lewej) to stawka na granicy opłacalności
Łukowica jest kolejnym partnerem Nowego Sącza. Wójt Bogdan Łuczkowski(po prawej) dopłaci 3,5 zł do jednego kilometra. Zdaniem Ludomira Handzla (po lewej) to stawka na granicy opłacalności UM Nowy Sącz
Mieszkańcy Nowego Sącza dokładają się do podmiejskich kursów MPK. Tak wynika z kontroli zewnętrznej przeprowadzonej w spółce. W 2018 roku strata ta wyniosła aż 1,92 mln zł.

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Nowym Sączu obsługuje 16 linii podmiejskich, współpracując z gminami: Nawojowa, Kamionka Wielka, Podegrodzie, Stary Sącz i Łącko, a za miesiąc będzie to również Łukowica w powiecie limanowskim. Za bilety mieszkańcy tych miejscowości zapłacili w ubiegłym roku ponad 2 mln 175 tys. zł, a samorządy dołożyły ponad 1 mln 345 tys. zł. Te kwoty, według wyliczeń przeprowadzonych na zlecenie prezydenta Ludomira Handzla, nie pokryły kosztów usługi i spółka straciła 1 920 992 zł.

- Z roku na rok rosną koszty wozokilometra. W 2018 wyniósł 6,19 zł, a rok wcześniej 5,93 zł. Wszyscy to odczuwamy, zwłaszcza w sklepach czy w przypadku usług, że ceny idą w górę - zaznacza prezydent Nowego Sącza i dodaje, że porozumienie kosztowe z gminami było zawarte w 2007 roku, kiedy cena oleju napędowego nie przekraczał 4 zł za litr.

Prezydent Nowego Sącza zaproponował dotychczasowym klientom MPK nowe stawki, w niektórych przypadkach będące prawie trzykrotnością dotychczasowych płatności.

- Nowe stawki są dla nas wielkim zaskoczeniem. Daliśmy sobie czas do końca sierpnia na decyzję. Wcześniej chcielibyśmy jako okoliczne gminy ustalić jakieś wspólne porozumienie - zaznacza Stanisław Banach, wójt Podegrodzia, który liczy, że uda się porozumieć z prezydentem Nowego Sącza i spotkać w połowie drogi proponowanych stawek. Dotychczas Podegrodzie płaciło 2,36 zł za kilometr trasy, co kosztowało je w ubiegłym roku prawie 385 tys. zł. Jednak według pokontrolnych wyliczeń to 351 tys. zł za mało.

Gmina Nawojowa jest najstarszym partnerem MPK. Stawka za wozokilometr wynosi tu najmniej - 1,24 zł, a dopłata zamyka się w sumie niewiele ponad 128 tys. zł, ale prezydent Nowego Sącza wskazuje że „niedopłata” wynosi prawie 250 tys. zł. Gmina, według wyliczeń biegłych, powinna za tę usługę płacić 378 tys. zł.

- Co roku ta stawka jest rewaloryzowana. To dla nas szok. Ceny idą w górę, owszem, ale trzeba wszystko logicznie przeliczyć - komentuje Stanisław Kiełbasa, wójt gminy Nawojowa. - To przecież miasto ma w tym interes, żeby ludzie tu przyjeżdżali do pracy czy uczniowie do szkół średnich, za którymi idą subwencje. Z drugiej strony ludzie mogą wyjechać na wieś i tak równomiernie rozwija się Sądecczyzna - dodaje i pyta, czy w takim razie poprzedni prezydent działał na niekorzyść miasta, kiedy podpisywana była wcześniej umowa.

- Ze wszystkich zobowiązań rozliczyliśmy się co do złotówki. Nie wiem, skąd prezydent wziął taką kwotę. Mowa o „niedopłacie” to grube nadużycie - komentuje Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza. Według wyliczeń audytora na kursach do gminy Stary Sącz MPK straciło aż 781 tys. zł (gmina przekazała na ten cel prawie 465 tys. zł).

Obie wspomniane gminy nie są przekonane do dalszej współpracy z Nowym Sączem, bo prezydent zaprosił wójtów i burmistrza na spotkanie do ratusza, aby porozmawiać o nowych cenach, ale jak ci wskazują „zostali postawieni pod ścianą” i obie strony nie doszły do porozumienia. Nieoficjalnie mówi się, że w nowosądeckim budżecie może zabraknąć pieniędzy na realizację obietnicy wyborczej Ludomira Handzla i Koalicji Nowosądeckiej, czyli darmowej komunikacji miejskiej od 2020 roku dla mieszkańców Nowego Sącza.

Umowa z Łukowicą. Autobusem 34 do Stronia

Autobusy ruszą od 26 sierpnia. Najbardziej czekają na nie mieszkańcy wsi Stronie, w której nie ma komunikacji, po wycofaniu się prywatnego przewoźnika. - Bardzo nam zależało, aby kursy ruszyły od nowego roku szkolnego, bo młodzież nie miałaby jak dojeżdżać do szkół średnich do Nowego Sącza. To bezpośrednie połączenie jest bezcenne - Bogdan Łuczkiewicz, wójt Łukowicy.

- Dla nas to mały sukces, bo wchodzimy w powiat limanowski. Linia to przedłużenie umowy z Podegrodziem. Może kiedyś dołączą inne sąsiednie samorządy. Łukowica to piękna gmina. Dobrze byłoby ją w Nowym Sączu rozreklamować - zaznacza Jerzy Leszczyński, prezes MPK w Nowym Sączu.

Już wiadomo, że do Stronia pojadą po dwa kursy w soboty i niedziele, a w dni powszednie: trzy rano, dwa w godzinach popołudniowych i jeden wieczorem.

WIDEO: Zbawienie dla pieszych, rowerzystów i niewidomych. Bezgłośne samochody elektryczne i hybrydowe będą wydawać dźwięki

Źródło: TVN Turbo/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska