MŚ 2022. Mecz Tunezja - Francja 1:0
Francja jako jedyna przed finałową kolejką była pewna awansu i to z pierwszego miejsca dzięki bilansowi bramkowemu 6-2. Trener Didier Deschamps postanowił oszczędzić liderów wszystkich formacji. Bogiem a prawdą wystawił zupełnie rezerwowy skład, jakiego na turnieju już na pewno nie powtórzy. Dopiero po godzinie z ławki poderwał Kyliana Mbappe i Adriena Rabiota. Później weszli też Antoine Griezmann z Ousmane Dembele.
Tunezja do szczęścia potrzebowała nie tylko zwycięstwa, ale również potknięcia Australii w meczu z Danią. Radość z układu "wirtualnej tabeli" grupy D trwała dosłownie chwilę, gdy prowadzenie po indywidualnej szarży dał Tunezyjczykom Wahbi Khazri, a w spotkaniu bezpośrednich rywali telebim nadal wskazywał bezbramkowy remis. Zaraz potem Mathew Leckie dał jednak upragnioną bramkę Australii.
W końcówce Francja przycisnęła Tunezję do ściany. Wyrównująca bramka padła tuż przed ostatnim gwizdkiem, po zamieszaniu w polu karnym. Trafił Griezmann. Sędzia jednak podszedł do monitora VAR i dopatrzył się pozycji spalonej - gola odwołał, a Tunezja wygrała mecz pocieszenia.
Drużyna mistrzów świata jako lider grupy zagra w 1/8 finału z drugim zespołem z polskiej grupy. Australia trafi na lidera.
MUNDIAL 2022 w GOL24
Memy przed meczem Polska - Argentyna. "No time to die" [GALERIA]
