Mszana Dolna: nie będzie ulgi w opłatach za odbiór śmieci?

Rodziny wielodzietne z Mszany Dolnej mogą zostać pozbawione ulgi w opłatach za odbiór śmieci. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził nieważność dwóch uchwał podjętych po wprowadzeniu nowej ustawy "śmieciowej", a wprowadzających zniżki. Orzeczenie jest nieprawomocne.

Wniosek o unieważnienie uchwał, podjętych w 2013 roku przez Radę Miasta Mszana Dolna, które dotyczą systemu odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych wniósł jeden z mieszkańców miasta. Zdaniem skarżącego radni przegłosowali stawki opłat za odbiór śmieci bez rzetelnej kalkulacji. Tym samym każdy mieszkaniec Mszany Dolnej od 1 stycznia 2014 r. co miesiąc za wywóz odpadów segregowanych płaci 9 zł, a za niesegregowanych 17 zł. Wcześniej opłata ta wynosiła od 3 do 4 zł.

Za taki stan rzeczy wini poprzednie władze, czyli burmistrza, jego zastępcę a także całą radęmiasta. Uważa, że ogłaszając przetarg na odbiór śmieci, zawyżona została liczba mieszkańców, którzy je produkują. Urzędnicy podali bowiem liczbę z ewidencji, a nie osób faktycznie zamieszkujących miasto.

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, który przed weekendem wydał wyrok unieważniający uchwały z 30 kwietnia i 25 października 2013 roku. - Zaskarżone uchwały zostały sprawdzone w całości pod kątem legalności - zaznacza sędzia Anna Szkodzińska, rzecznik prasowy WSA w Krakowie.

Zasadniczym motywem unieważnienia uchwał były jednak zapisy dotyczące ulg w opłatach dla rodzin wielodzietnych. W gospodarstwach, gdzie jest co najmniej troje dzieci (do 18 roku życia) dorośli płacą normalną stawkę, za to za każde dziecko 6 zł za segregowane i 14 zł za niesegregowane odpady. - Ustawa takich ulg nie przewiduje, a zatem kryterium nieprzewidzianego ustawą, zdaniem sądu, nie można było wprowadzić do uchwał - wyjaśnia sędzia Szkodzińska. - I to był powód unieważnienia tych dwóch uchwał. Od orzeczenia przysługuje skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego - dodaje.

Tadeusz Filipiak, były burmistrz Mszany Dolnej, za którego kadencji przyjęte zostały uchwały uważa, że autor skargi nie może mówić o wygranej. - Skarżący nie powinien mieć powodów do radości, bo pozbawił rodziny wielodzietne zniżek - mówi Tadeusz Filipiak. - Jeśli orzeczenie się uprawomocni, to wszyscy mieszkańcy będą płacić jednakową stawkę.

Były burmistrz podkreśla, że przygotowując uchwały miasto chciało ulżyć rodzinom wielodzietnym i wzorowało się na rozwiązaniach, funkcjonujących w innych polskich gminach. Uchwał nie zakwestionował wojewoda małopolski. - Trzeba przypomnieć, że uchwały były podejmowane w okresie zawirowań, kiedy to diametralnie zmieniło się prawo - mówi Mirosław Chrapusta, dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. - Za dopuszczeniem ulg przemawiał fakt, że rodzina wielodzietna produkuje mniej śmieci. Ale przyzwolenia nie wynikały wprost z ustawy "śmieciowej" - dodaje.

Dyrektor Chrapusta przyznaje, że orzeczenie WSA w Krakowie, jeśli się uprawomocni, może stać się podstawą do unieważnienia podobnych uchwał przyjętych przez inne gminy. Józef Kowalczyk, nowy burmistrz Mszany Dolnej, decyzją WSA się nie przejmuje. Zaznacza, że wkrótce wyłoniona zostanie nowa firma odbierająca śmieci. Liczy, że ceny będą niższe dla wszystkich mieszkańców.

W innych gminach

Gmina Chełmiec

Artur Bochenek, zastępca wójta: Przygotowując w połowie 2013 r. tak zwaną uchwałę śmieciową konsultowaliśmy ją z prawnikami. Już na tym etapie wiedzieliśmy, że zniżek dla rodzin wielodzietnych nie możemy wpisać w treść uchwały określającej wysokość opłat za odbiór śmieci. Dlatego ich nie wprowadziliśmy. Wypracowaliśmy jednak inne rozwiązanie. Mniej za odbiór śmieci płacą rodziny, które posiadają kartę "Chełmiecka Rodzina 5+". Przysługuje ona rodzinie, która ma na utrzymaniu czworo lub więcej dzieci. Miesięcznie mieszkaniec płaci 15 zł, gdy nie selekcjonuje odpadów, albo 4,9 zł, gdy śmieci segreguje. Posiadacze karty płacą od 30 do 50 procent mniej.

Miasto Nowy Sącz

Wysokość opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz stawki za pojemnik określonej pojemności określa uchwała z 6 marca 2013 roku.

Za odpady komunalne miesięcznie jeden mieszkaniec płaci 13 zł. Jest jeszcze druga stawka - 10 zł, jeśli śmieci są segregowane. W uchwale znalazł się też zapis, że od mieszkańców zamieszkujących łącznie daną nieruchomość albo lokal w budynku wielorodzinnym, pobierana jest opłata 10 zł miesięcznie od mieszkańca, ale nie więcej niż 50 zł miesięcznie.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!