Przeprowadzone przez sądecki Inspektorat Rejonowy Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych (ZMiUW) kontrole wałów przeciwpowodziowych potwierdziły, że mur przy Kamienicy jest w fatalnym stanie i wymaga natychmiastowego remontu. Mieszkańcy pobliskich domów w sprawie interweniowali już w marcu, kiedy zauważyli zapadlisko przy murze i pęknięcia na nim.
- Mur pęka na naszych oczach. Obawiam się, że gdy przyjdzie większa woda, nie wytrzyma i runie, a Kamienica zaleje nasze domy - mówi Kazimierz Fedko, mieszkaniec ul. Rybackiej.
Zdaniem Wiesława Przyborowskiego, kierownika Inspektoratu Rejonowego ZMiUW w Nowym Sączu, nie ma obaw, że mur się zawali. Przyborowski jednak przyznaje, że mur wymaga natychmiastowej naprawy.
- Podnieśliśmy alarm w tej sprawie i wojewoda przyznał już środki na ekspertyzę, która określi zadania, jakie trzeba wykonać na długości 400 metrów od Dunajca do mostu przy ul. Tarnowskiej - mówi Przyborowski, zaznaczając, że w pierwszej kolejności trzeba naprawić 30-metrowy odcinek muru przy ul. Rybackiej. Koszt tej naprawy szacuje na 100-300 tys. zł, a całość zadania wycenia na 2-3 mln zł. Liczy, że pilne prace uda się wykonać w wakacje.
- Do tego czasu będziemy spać niespokojnie - podsumowuje Kazimierz Fedko.