Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muszyna. Ogród Baśni i Legend już prawie gotowy. Czy przyciągnie turystów?

Redakcja
Ogrody Zmysłów stały się placem budowy. Na ponad trzyhektarowej działce powstają nowe atrakcje. Wśród nich: pawilon muzyczny, jaskinie i chata czarownicy. Otwarte zostaną tuż przed sezonem zimowym.

Nawet 180 tysięcy turystów rocznie odwiedza Ogrody Sensoryczne na os. Zapopradzie w Muszynie.

Jan Golba, burmistrz uzdrowiska, jest przekonany, że realizowana właśnie inwestycja, która kosztuje ok. 7 mln zł, przyciągnie jeszcze więcej odwiedzających.

- Musimy szukać nowych atrakcji turystycznych, bo nasza gmina może się rozwijać jedynie pod tym kątem - uważa Jan Golba.

Dlatego też władze uzdrowiska sukcesywnie skupują działki przylegające do urządzonych w 2012 r. Ogrodów Sensorycznych i poszerzają ich ofertę. W ostatnich latach powstał Ogród Biblijny, a także Ogród Miłości, teraz powstaje Ogród Baśni i Legend związanych z Muszyną.

- Niedaleko wieży widokowej można już oglądać niewykończony jeszcze pawilon muzyczny. Na tarasie przed wejściem do obiektu oraz w jego wnętrzu będą organizowane koncerty - zapowiada burmistrz Muszyny. Natomiast nad nim, ukryty w stoku góry będzie taras widokowy, z którego można podziwiać panoramę ogrodów, miasta, a przy dobrej pogodzie nawet Tatry.

W środku znajdzie się także kawiarnia oraz zaplecze sanitarne, którego dotąd brakowało. Niedaleko będzie staw z wodną kaskadą, a dalej m.in. chata czarownicy, która w XVIII wieku została stracona na muszyńskim rynku. Będą też zbójeckie jaskinie.

Burmistrz Muszyny na razie nie chce za wiele zdradzać, bo zamierza zaskoczyć turystów, zwłaszcza małe dzieci. Zapewnia jednak, że na Zapopradziu ożyją lokalne baśnie i legendy, jak ta o studnicach, pannach, które podobno strzegą każdej muszyńskiej studni.

- Mamy gotowe ścieżki, instalację elektryczną, fundamenty pod chatki, na ukończeniu są jaskinie - wylicza Golba. - Przy każdym z obiektów nasadzona będzie odpowiednia roślinność, jak choćby zioła przy chatce czarownicy.

Zakończenie prac przewidziane jest na listopad, czyli tuż przed rozpoczęciem zimowego sezonu turystycznego. - Nowe atrakcje na pewno przyciągną. Ja byłem tutaj dwa lata temu i tak mi się spodobało, że wróciłem z żoną i znajomymi - podkreśla Sławomir Konasiuk, turysta z Siedlec. Wiele się tu zmieniło i to na plus.

- Jestem oczarowany ogrodami, w których można spędzać całe dnie, z dala od tłumów. Co jednak nie oznacza, że tłumów nie ma. Jest wielu turystów, ale na tak dużym obszarze nie przeszkadzamy sobie - mówi. Renata Wojdyga z Mińska Mazowieckiego przekonuje, że turyści potrzebują atrakcji, których nie ma w innych miastach. - Dobrze, że Muszyna stawia na nowości. Na pewno tutaj wrócę i zabiorę znajomych - dodaje Wojdyga.

FLESZ: Co dalej ze zmianą czasu?

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska