W tych branżach szukają pracowników. Coraz częściej poszukujemy pracy dodatkowej

Już tradycyjnie podsumowanie sprzedaży fizycznej albumów zdominowane jest przez polskich wykonawców. Tym razem zdecydowaną liderką okazała się Sanah, która w pierwszej dziesiątce umieściła wszystkie cztery swoje płyty, zaczynając od miejsca pierwszego, które należy do „Uczty”, wydanej w kwietniu 2022 roku. Pozostałe jej wydawnictwa zajęły kolejno miejsca: „Irenka” – trzecie, „Sanah śpiewa Poezyje” – piąte i „Królowa dram” – ósme. Pozostałe jedno miejsce na podium przypadło Dawidowi Podsiadło, który z albumem „Lata dwudzieste” uplasował się na pozycji drugiej.
- Fenomen Sanah polega na prostocie jej piosenek. Ona nie udziwnia, tylko śpiewa ładne melodie, które najczęściej pisze sama. Siada przy fortepianie, gra i śpiewa – a to najprostsza forma komunikacji. Podobnie rzecz się ma z Dawidem Podsiadło. Zarówno on, jak i Sanah, piszą teksty, które są o czymś. Nie opowiadają o abstrakcyjnych rzeczach, tylko poruszają problemy swojego pokolenia. Dzięki temu ich przeboje są wiarygodne dla słuchaczy. Jeśli ma się do tego trochę talentu, wykształcenie, jest się pracowitym i ma się trochę szczęścia – to odnosi się sukces – tłumaczy nam Hirek Wrona, dziennikarz muzyczny.
Wśród najchętniej kupowanych płyt w Polsce w minionym roku najwięcej jest albumów rodzimych wykonawców hip-hopowych. Najwyższe miejsca na liście zajmują „Hotel Maffija 2” SB Maffiji, „Dom dla zmyślonych przyjaciół” Szpaka, „Pretty Boy” White 2115, „Młody Matczak” Maty czy „Kompot” Palucha. To zaskakująca tendencja – bo wydawałoby się, że odbiorcy tej muzyki, którymi są głównie nastolatki, raczej słuchają jej w serwisach streamingowych i nie kupują fizycznych nośników.
- To kwestia szacunku dla artysty, który jest typowy dla kultury hip-hopowej. Już w czasach, kiedy szerzyło się piractwo fonograficzne, fani rapu kupowali legalnie wydane płyty swych idoli. Słuchanie muzyki z „piratów” było obciachem. Pamiętam, kiedy pewien fan podszedł do O.S.T.R.-ego, żeby mu dał autograf, a kiedy ten zobaczył, że to jest piracka płyta, to powiedział, że mu nie podpisze. Raperom udało się narzucić czytelną narrację: „Dajemy wam dobry towar, wy dajecie nam zarobić” – mówi Hirek Wrona.
Zaskakujący jest też niemal całkowity brak muzyki rockowej na liście płytowych bestsellerów. W pierwszej pięćdziesiątce pojawiły się tylko dwa nowe rockowe albumy: „Opvs Contra Natvram” Behemotha i „Zeit” Rammsteina.
- Powiedziałem już 25 lat temu, że rock jest martwy. Nie jest już muzyką buntowników. Rolę tę przejął hip-hop. Dzisiaj można nagrać płytę na iPhonie. Tak powstaje muzyka klubowa i hip-hop. Komu w tej sytuacji będzie się chciało sięgać po gitary? Dlatego dla obecnego pokolenia młodych ludzi rock jest zbyt hermetyczną i staroświecką muzyką. Ten sam bunt, który niosły kiedyś piosenki Elvisa Presleya, Sex Pistols czy Nirvany, dzisiaj niosą raperskie rymy. Ten bunt przybrał inną formę, bo mamy inne czasy – wyjaśnia Hirek Wrona.
W odróżnieniu od zestawienia sprzedaży fizycznej albumów, na playlistach radiowych prym wiedli w minionym roku artyści zagraniczni. Miejsce pierwsze zajmuje singiel brytyjskiego DJ-a i producenta Jaxa Jonesa „Where Did You Go”, drugie należy do kolejnego brytyjskiego producenta – Sigali i utworu „Melody”. Podium zestawienia zamyka australijsko-nowozelandzki duet Shouse z singlem „Won’t Forget You”. Niemal wszystkie utwory w pierwszej setce listy to muzyka dance.
- Ludzie chcą słuchać w radiu muzyki lekkiej, łatwiej, przyjemnej i pod nóżkę, bo mamy wojnę w Ukrainie, galopującą inflację i polityczne afery. Polacy bardzo ciężko pracują, ponieważ chcieliby dołączyć do grona najbogatszych społeczeństw na świecie. Dlatego, kiedy siadamy do samochodu lub wracamy do domu, mamy ochotę się odprężyć. I komercyjne stacje radiowe mają nam to zapewnić. Dlatego RMF FM czy Zetka, mając takie zasięgi jakie mają, starają się swym słuchaczom dać ten oddech – wyjaśnia Hirek Wrona.
Cotygodniowe notowania najlepiej sprzedających się płyt i najchętniej odsluchiwanych w streamie nagrań dostępne są na stronie: www.olis.pl
- Ta dzielnica Krakowa przeszła ogromną metamorfozę! Dawniej były tu... pola
- Tu zakupów już nie zrobimy. Te sklepy zniknęły na dobre z krakowskich galerii
- TOP 10 miejsc na zimową wycieczkę w okolicach Krakowa!
- Oto 10 powodów, przez które życie w Krakowie bywa nieznośne
- Zobacz najpiękniejsze kreacje z małopolskich studniówek 2023 cz. II