Tegoroczny program zbudowany został wokół setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Imprezę zainauguruje „Polskie Requiem” Krzysztofa Pendereckiego w wykonaniu Chóru i Orkiestry Filharmonii Krakowskiej, pod batutą Macieja Tworka (3 lipca, kościół św. Katarzyny, godz. 19). - Dzieło to wyjątkowe, bo w swej złożoności zawiera odwołania do wielu kamieni milowych w historii Polski - mówi Paweł Orski.
W kolejnych dniach usłyszymy m.in. kompozycje Chopina, Żeleńskiego, Szymanowskiego, Kilara i Paderewskiego. - Nie zamykamy się jednak w gronie polskich kompozytorów i instrumentalistów, ale otwieramy na cały świat - podkreśla dyrektor festiwalu. - Wszystko po to, żeby pokazać że polska muzyka nie jest oderwana od kontekstów historycznych, kulturowych, geograficznych czy nawet towarzyskich. To twór, który rozwijał się i tętnił życiem na przestrzeni dziejów - dodaje. Dowodem na to będzie nie tylko obecność utworów wybitnych twórców zza granicy (Wagner, Liszt, Pacelli i Biber), ale też dyrygentów i instrumentalistów. Amerykańska skrzypaczka Miranda Liu, rosyjski pianista Philipp Kopachevsky, czy tajwański dyrygent Su-Han Yang - to tylko niektórzy goście.
Festiwal to podróż przez epoki, kraje, tematy i formy, ale również i poprzez sposoby wykonania. Imprezę 22 lipca zamknie koncert „Zieleński. Konteksty” (kościół św. Katarzyny, godz. 20.30). - To nie będzie zwykły koncert, gdzie publiczność grzecznie siedzi naprzeciwko orkiestry, tylko rodzaj gry terenowej. Bo przecież muzyki poważnej nie zawsze trzeba słuchać ze śmiertelną powagą - mówi Orski.
Bilety do nabycia w kasie festiwalowej w Filharmonii Krakowskiej, punktach Info Kraków i na stronie biletywkrakowie.pl/. Szczegóły na: fmp.org.pl.
Znajdź się na archiwalnych zdjęciach Festiwalu Kultury Żydow...