EDK wyruszy 12 kwietnia. Zapisy już się rozpoczęły (Rejestracja jest możliwa tylko przez panel edk.org.pl). Choć, jak zachęca Mateusz Murzyn, koordynator EDK w Myślenicach, na szlak można wyruszyć już teraz.- Oczywiście Msza Święta 12 kwietnia o godz. 21 to wyjątkowy czas łaski, jednak EDK nie ogranicza się do tej daty, ale trwa cały rok - mówi.
Długą trasę pokonuje się nocą, samotnie (a nawet jeśli w towarzystwie to zawsze w skupieniu, bez rozmów). Wysiłek i ból jest w nią wpisany. - Dopiero podczas tej drogi możemy poznać, że tylko dzięki Bogu jesteśmy w stanie przezwyciężyć nasze słabości. Na co dzień żyjemy ekstremalnie, pokonując kolejne trudności pogrążeni w duchowym mroku, a dzięki przejściu EDK możemy zrozumieć i wpłynąć na to jak żyć potem, jak być lepszym. Dlatego też zawsze podkreślamy, że EDK są wewnętrznymi rekolekcjami przygotowującymi na zmartwychwstanie wraz z Jezusem Chrystusem - mówi Mateusz.
Do wyboru będzie kilka tras liczących od 30 do 65 km. Wszystkie zaczynają się w myślenickim sanktuarium, ale każda prowadzi gdzie indziej. Fioletowa - bł. Anieli Salawy (30 km, suma podejść 620 m) - do Łagiewnik; czerwona - Matki Bożej Myślenickiej (39 km, suma podejść 1200 m) do Kalwarii Zebrzydowskiej; pomarańczowa - św. Jana Pawła II (40 km, suma podejść 1000 m) do Niegowici, czyli pierwszej parafii, w której służył przyszły papież i święty ks. Karol Wojtyła; żółta - św. Franciszka (41 km, suma podejść 1850 m) do Szczyrzyca. I trasa zielona - św. Judy Tadeusza - najbardziej ekstremalna (65 km i suma podejść 1550 m) do Ludźmierza. Jest jeszcze trasa niebieska (św. Jakuba), krótsza, bo licząca 23 km, przygotowana na wzór EDK. Ta prowadzi do Kawalrii Zebrzydowskiej.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Barometr Bartusia. Na konsumpcji długo nie pociągniemy