W piątek (17 września) kilka minut po godz. 8 na przejściu dla pieszych przez ul. Kniaziewicza (przed skrzyżowaniem z ul. 3 Maja) doszło do potrącenia dziecka. Ze wstępnych informacji wynika, że dziewczynce nic groźnego się nie stało. Kobieta, która prowadziła samochód miała się o tym upewnić, otwierając drzwi i pytając dziecko, po czym odjechała z miejsca zdarzenia. Jednak kiedy dziecko dotarło do szkoły zaczęło uskarżać się na ból. Powiedziało nauczycielce co się stało, a ta poinformowała policję.
Na podstawie nagrań z monitoringu policja ustaliła, że za kierownicą auta siedziała mieszkanka gminy Myślenice. Kobieta została wezwana i przesłuchana.
Więcej informacji wkrótce.
Wypadek w Balicach na drodze wojewódzkiej. Autobus zderzył s...