Na drodze S1 między Oświęcimiem a Bielskiem zaczęli wylewać asfalt. Tak wygląda przyszła droga po 11 miesiącach budowy. Zdjęcia z powietrza

Cały brakujący fragment trasy S1 między węzłami Mysłowice - Kosztowy a Suchym Potokiem pod Bielskiem liczy 40 km. Inwestycja najbardziej zaawansowana jest właśnie na odcinku między węzłem Oświęcim a Suchym Potokiem.

Jest powadzona w dwóch etapach. Pierwszy obejmuje fragment między Oświęcimiem a Dankowicami a drugi od Dankowic do węzła Suchy Potok pod Bielskiem.

Wspomniany 15-kilometrowy odcinek od węzła Oświęcim rozpoczyna się w Bojszowach (pow. bieruńsko-lędziński). W tym miejscu także w trasę ekspresową wpinać się będzie obwodnica Oświęcimia. Odcinek do Dankowic będzie blisko 990 mln złotych.

Zadanie od węzła Oświęcim do Dankowic obejmuje  m.in. dwujezdniową drogę ekspresową po dwa pasy ruchu z rezerwą pod trzeci pas.

- Ponadto trzy węzły drogowe: Oświęcim, Wola, Brzeszcze, a także inne drogi towarzyszące drodze ekspresowej oraz drogi obsługujące tereny przyległe - wylicza GDDKiA.

Z kolei odcinek od Dankowic do węzła Suchy Potok w Bielsku o długości 12 km będzie kosztować prawie 590 mln zł. Tutaj także powstaje dwujezdniowa droga ekspresowa po dwa pasy ruchu z rezerwą pod trzeci pas, dwa węzły drogowe: Stara Wieś i Suchy Potok.

W tym roku powinny ruszyć prace na dwóch pozostałych odcinkach od węzła Kosztowy do Bierunia i od Bierunia do węzła Oświęcim.

Trwa jednocześnie budowa południowej obwodnicy Oświęcimia do drogi S1, która jest częścią całej inwestycji. Obecnie prace trwają na całej 9-kilometrowej długości od wspomnianego węzła w Bojszowach do ul. Zatorskiej za Castoramą, gdzie połączy się z obecną drogą 44.