WIDEO: Na Podhalu otwarto nowe baseny termalne
Autor: Tomasz Mateusiak, Gazeta Krakowska
Ośrodek w Bańskiej Niżnej to już szósty działający na Podhalu kompleks basenów (po dwie w Zakopanem, Białce, Bukowinie i Bańskiej) wykorzystujących gorącą wodę geotermalną. "Gorący Potok" stanął na granicy Szaflar i Bańskiej Niżnej dosłownie 50 metrów od istniejącego po sąsiedzku od lat kompleksu basenów "Termy Podhalańskie".
- Nasz ośrodek jest jednak zupełnie inny - mówi Szymon Trzeciak, menadżer "Gorącego Potoku". - Nasza konkurencja większość basenów ma jednak pod dachem. My natomiast mamy wszystkie niecki na gołym powietrzu. Poza tym w każdym z naszych basenów naprawdę jest woda geotermalna, czyli wydobywana spod ziemi, a nie kranówka podgrzewana przez wodę geotermalną. To sprawia, że nasza woda nie tylko relaksuje, ale też leczy - dodaje.
Sam nowy ośrodek w Bańskiej jest także inaczej urządzony jak pozostałe termy. Goście nie znajdą tu płytek czy niecek ze stali nierdzewnej. Zamiast tego króluje górali kamień i drewno.
Nowy ośrodek w Bańskiej Niżnej to 18 basenów zewnętrznych a także sauny, inhalatoria (także siarkowe), gabinety masażowe czy takie, gdzie można zażywać kąpieli borowinowych oraz (nieczynne jeszcze) zjeżdżalnie wodne. Jest też kilka stref, w których ludzie będą mogli kąpać się za odgrodzonym płotem dającym im poczucie prywatności. W barze gościom oferowane są góralskie specjały. Nad samym ośrodkiem rozwieszono też park linowy tak dla dzieci jak i dla dorosłych.
Woda zasilająca "Gorący Potok" ma około 60 stopni Celsjusza. W basenach jest jednak schładzana do 32-39 stopni.
- Wszystko to sprawia, że ten obiekt jest bardzo atrakcyjny - mówi Zbigniew Suska, turysta ze Skarżyska Kamiennej, który w czwartek jako jeden z pierwszych odwiedził nowe baseny. - Jest tu tak pięknie, ze aż nie mogę uwierzyć. Wspaniały obiekt. Na Podhalu takiego jeszcze nie było. Myślę, że będzie się tu bawić masa ludzi.
