Czytaj też: Zakopane: lider ONR uniewinniony
Jabłonka to południowy biegun zimna naszego kraju, gdzie tempteratura odczuwalna z racji bliskości Jeziora Orawskiego, a także Babiej Góry jest znacznie niższa. To dlatego już w czwartek zostały zamknięte na czas mrozów szkoły podstawowe oraz gimnazja.
- Zresztą rodzice i tak sami już nie puszczali dzieci na lekcje - mówi wójt, Antoni Karlak. Dodaje, że nad ludźmi starymi i schorowanymi przez 24 godziny na dobę opiekę sprawują pracownicy opieki społecznej. - Nikomu u nas nic się nie dzieje, ale wszystkim mocno doskwiera już mróz. Wdziera się do budynków. To jest rzeczywiście największym problemem.
- Nigdy tak nie było, aby tak długo trzymał mróz. To wyjątkowa sytuacja. Do tej pory były ponad 30-stopniowe mrozy, ale jeden, dwa dni - dodaje Stanisława Krzysiak.
Szkoły i przedszkola zamknięto wczoraj też w drugiej orawskiej gminie Lipnica Wielka.
- Temperatura w nocy z czwartku na piątek w miejscowościach nad Dunajcem: Łopusznej, Waksmundzie, Ostrowsku, a także Ludźmierzu, Rogoźniku, Krempachach i Gronkowie dochodziła nawet do minus 35 stopni - mówi wicewójt Marcin Kolasa. Dodaje, że szkoły są czynne z wyjatkiem gimnazjum w Ludźmierzu. Do szkoły nie docierało 50 proc. uczniów.
- Zawieszono więc zajęcia dydaktyczne. W szkole przebywają jednak nauczyciele i można brać udział w innych zajęciach - mówi wicewójt.
W mieście Nowy Targ nie działała wczoraj tylko jedna szkoła - Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Augustyna Suskiego.
W mieście na pomoc mogą liczyć wszyscy bezdomni i biedni.
- Zapewniamy im posiłki i schronienie, teraz w pomieszczeniu socjalnym mamy 6 bezdomnych. Natomiast starszym osobom zapewniamy opał z dowozem - mówi Barbara Paluch, szefowa Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowym Targu.
W powiecie tatrzańskim rekordów nie ma (najwięcej dziś rano było w Poroninie, bo minus 31, na Kasprowym - minus 22). Mróz daje się we znaki mieszkańcom, szczególnie bezdomnym.
- Patrolujemy codziennie ulice, a przede wszystkim pustostany i sprawdzamy, czy nie ma w nich osób potrzebujących pomocy - mówi Wiesław Lenard, rzecznik zakopiańskiej straży miejskiej. Niemal każdego dnia straż odwozi takich lokatorów do noclegowni.
Jak dodaje Zofia Kułach-Maślany, szefowa zakopiańskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, w takie mrozy do noclegowni są przyjmowani wszyscy, nie tylko mieszkańcy naszej gminy.
Nietrzeźwych policja odwozi z kolei do izby wytrzeźwień. Osoby samotne także nie są pozostawione same sobie. Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej donoszą im posiłki.
Takie mrozy jedynie narciarzom nie przeszkadzają. - Gdy pojawia się słońce, wraz z nim pojawiają się na stokach narciarze. Mamy naprawdę duży ruch - zapewnia Tomasz Paturej, prezes stacji Kotelnica w Białce Tatrzańskiej.
Wybieramy Ludzi Roku 2011. Zobacz listę kandydatów i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
