https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na przejściach musi być bezpieczniej

Arkadiusz Maciejowski
Marcin Wójcik
Marcin Wójcik fot. Arkadiusz Maciejowski
Transport. Marcin Wójcik, oficer rowerowy w krakowskim ZIKiT, tłumaczy, czym będzie zajmował się nowy zespół ds. mobilnej aktywności. I na co mogą liczyć piesi oraz rolkarze

- Stanowisko oficera rowerowego zostanie zlikwidowane. To koniec Pana misji ?

- Oczywiście, że nie. Od razu chcę wyjaśnić sprawę. W ZIKiT faktycznie będzie teraz tworzony tzw. zespół do spraw mobilnej aktywności, ale to nie oznacza, że zespół zajmujący się sprawami rowerzystów zniknie. Po prostu zostanie on poszerzony i będzie się teraz zajmował też sprawami m.in. pieszych i rolkarzy. Tylko pod nową nazwą.

- Ale w takim wypadku od razu pojawi się obawa właśnie pieszych i rolkarzy, że ich postulaty nadal będą marginalizowane, bo trafiać będą do zespołu tworzonego przez ludzi, dla których rowery są najważniejsze.

- Zapewniam, że tak nie będzie. Jest plan, aby nasz zespół, w którym obecnie są trzy osoby, został poszerzony chociaż o jednego pracownika, który przede wszystkim reprezentowałby interesy pieszych i rolkarzy. Prawdopodobnie jesienią zostanie ogłoszony konkurs na to stanowisko. Ważne, aby to była osoba, która zna problemy tych środowisk, ale ma też wiedzę techniczną, by móc ocenić możliwość realizacji różnych pomysłów i rekomendować je podczas narad technicznych.

- Pan zostanie szefem tego zespołu?

- Mam nadzieję, że tak. Oczywiście ostateczna decyzja zależy od dyrektora ZIKiT, ale wierzę, że mają do mnie zaufanie. Udało nam się bowiem przez ostatnie dwa lata wywalczyć dla rowerzystów wiele ważnych rzeczy m.in. nowe kontrapasy. I w równej mierze teraz skupimy się też na problemach właśnie m.in. pieszych.

- Mówi Pan o sukcesach. Powstało wiele ścieżek, o które walczyli rowerzyści. Z drugiej jednak strony to na Pana zespół spada odpowiedzialność za to, że do lipca nie działały wypożyczalnie rowerów miejskich. Miała być rewolucja a wyszła klapa.

- To pana opinia. My przygotowania do wprowadzenia tzw. roweru czwartej generacji rozpoczęliśmy już w 2015 roku.

- No tak, tylko dopiero w maju 2016 r. rozstrzygnęliście przetarg i wybrany został nowy operator wypożyczalni. Potem pojawiły się od przetargu odwołania. Kiedy w końcu pojawią się w Krakowie nowe rowery miejskie?

- Właśnie trwa demontaż starego systemu, który był wznowiony na ŚDM podczas wakacji. Usuwane są stare rowery. Do 15 października pojawią się na pewno nowe, nowoczesne i komfortowe rowery, wyposażone w komputery pokładowe.

- Czyli przez ponad miesiąc znów w Krakowie nie można wypożyczyć roweru miejskiego...

- Nowy operator musi mieć czas na przygotowanie nowej infrastruktury. Trzeba przenieść bazy danych itp.

- Ile nowych rowerów pojawi się 15 października ?

- Mieszkańcy będą mieli na początek do wypożyczenia 100 rowerów w kilkunastu stacjach ulokowanych w centrum miasta, wewnątrz drugiej obwodnicy.

- Czyli nie dość, że nowe rowery pojawią się dopiero w październiku, to na początek będzie ich...trzy razy mniej niż w poprzednim sezonie?

- Ale po pierwsze będą one już dostępne bez przerwy, czyli także w zimie, a na wiosnę jednośladów pojawi się już ponad tysiąc i kolejne stacje.

- Wróćmy do zespół ds. mobilnej aktywności. Rolkarze, których w Krakowie jest ok. 100 tys., coraz głośniej domagają się, by miasto budowało dla nich wydzielone ścieżki. Takie jakie powstają dla rowerzystów. Będą Państwo o to zabiegać?

- Dostaliśmy już prośbę o spotkanie od osób, które twierdzą, że są przedstawicielami środowiska rolkarzy i niedługo do niego dojdzie. Dużo mówiło się ostatnio, że rolkarze powinni być dopuszczeni do ruchu po ścieżkach rowerowych. Trzeba się poważnie nad tym zastanowić. Mogłoby to rodzić niebezpieczne sytuacje.

Rolkarze nie posiadają tak jak rowerzyści lamp z tyłu i przodu, praktycznie nie posiadają hamulców a poruszają się z prędkością zbliżoną do rowerzystów. Jeśli chodzi o budowę osobnych ścieżek, to będę popierał tę inicjatywę. Ale co do zasady nie uważamy, że powinny to być ścieżki na takiej zasadzie jak te dla rowerzystów, które pełnią funkcję typowo komunikacyjną, pozwalającą szybo i sprawnie przejechać przez miasto.

Na rolkach generalnie mało kto dojeżdża np. do pracy, więc uważam, że bardziej skupić będzie się trzeba na tworzeniu infrastruktury pozwalającej na to, by rekreacyjne jeździć na rolkach. Takich miejsc jest mało.

- A co z pieszymi, którzy mieli największy żal, że miasto inwestuje mnóstwo pieniędzy w ścieżki rowerowe a deptaki są w coraz gorszym stanie.

- Nie zgodzę się tu, że piesi byli traktowani po macoszemu, miasto również inwestuje w remonty chodników. Uważam, że musimy się skupić na poprawie bezpieczeństwa pieszych zwłaszcza w rejonie przejść. Można to osiągnąć poprzez zmiany w rejonie skrzyżowań. Chodzi o to, aby w ich rejonie poszerzane były chodniki i by przejście nie zaczynało się na wysokości pasa, na którym zaparkowane są samochody, tylko na wysokości pasa, po którym odbywa się ruch. To minimalizuje ryzyko, że pieszy nie zauważy, czy nadjeżdża jakieś auto.

- Coraz większym problemem są też popularne segway-e, na których głównie turyści szaleją w centrum miasta.

- Według mnie takie dwukołowce w ogóle nie powinny poruszać się po centrum miasta, bo zostały stworzone po to, by szybko przemieszczać się po fabrykach. Zastanowimy się, co możemy zrobić w tej kwestii, choć kompetencje ZIKiTu są tu ograniczone.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakós
Piesi to pierdoły? Rowerzyści to pierdoły? Twój sposób wypowiadania się jest lekceważący dla innych, a więc chamski i prostacki. Nie wypada, kolego!
K
Krakus
Zlikwidują jedno stanowisko, ale stworzą dziesięć następnych dla pociotków. Krakówek majchrowsko-platformiany to już takie bagno, że nawet w wyborach samorządowych pisowcy bali się wygranej i robili wszystko by nie uzyskać większości we władzach miasta.
c
czesio
Bo Pani okrzyczy, że używasz smartfona i plątasz się po forach internetowych dla dorosłych.
o
olo
Się okaże, że paru rolkarzy ma dojścia do władzy i za publiczną kasę dostaną infrastrukturę. Jak z rowerzystami. Będzie jak ze "Skrzydłami Krakowa" tylko nie wiadomo, czy ktoś się o czasie połapie. Ale na razie: szybko, szybko, zanim dojdzie do nas, że to bez sensu.
m
mieszkaniec
Zgodnie z prwem o ruchu drogowym rolkarz to pieszy

Przestańcie więc urządzać i promować jazdę na rolkach po ulicach
S
Stefan
a w kwestii rowerów, to co z bezpieczeństwem pieszych na chodnikach, przejściach DLA PIESZYCH, itp.?
Z
ZR
"Nie można pieszym wyłącznie ułatwiać a zmotoryzowanym wyłącznie utrudniać "

1) Wielkie, nowo wybudowane szerokie arterie, kosztem hałąsu i spalin,
2) estakady, kosztem estetyki,
3) polityka konsekwentnego przymykania oczu na nielegalne parkowanie na chodnikach,
4) "Legalizacja" nielegalnych miejsc parkingowych (
M
Mati
Zacznij się poruszać po Krakowie bez swojego samochodu i napisz swoje wrażenia. A swoje żale wylewaj przyjaciółce, bo kogo to obchodzi
p
pozdro
powinno sie ulice podzielic demokratycznie na 4 grup y uczestnikow. 1/4 dla pieszych, 1/4 dla rowerow, rolkarzy, 1/4 dla samochodow, 1/4 dla transportu zbiorowego. no i auta parkuja na swojej czesci. to by bylo sprawiedliwe i do tego trzeba dazyc. i nie ma co mowic ze sie korki zrobia. jest tyle miejsca i koniec jak nie ma go wiecej to trzeba to powiedziec kierowca. miasto nie jest od fundowania kierowca parkingow, bo samochod to nieefektywnh srodek transportu. w centrum nalezy rozszerzyc strefe B na caly obreb 2 obwodnicy. w scislym centrum wewnattz plant nalezy poszerzyc chodniki bo ludzie sie nie mieszcza na wielu ulicach, chodniki sa za waskie nie wytrzymuja z natezeniem pieszych, z reguly mozna wyjsc na droge i wiele osob tak robi, ale nagle wyjezdza pedzacy melex czy samochod bo ma zaszeroka droge. tam powinny byc wylacznie jednokierunkowe i strefa zamieazkanka 20km/h. wszedzie indziej w krakowie w strefach zamieszkania poza glownymi ciagami jak atw nalezy wprowadzic tempo 30. nalezy dazyc do drastycznego zwiekszenia ilosci ulic jednokierunkowych, ograniczyc parkowanje do parkowania na ulicy rownoleglego. i poszerzyc chodniki ktore sa w wielu miejscach za waskie. chodnik powinien miec 2.75-3m po obu stronach w srodku droga 2.75m i miejsca postojowe 2.75m. deptak na pawiej obok galerii krakowskiej? tam powinna powstawac ulica handlowa ze sklepami jak na zeilu, ale zaniedbanja powoduja ze nie ma wejs. do sklepow z galerii krakowskiej, a po drugiej stronje zamiast 5 pietrowych c&a, i innych powstaja wylacznie hotele. przyklad ulic handlowych to mariahielfe strasse z wiednia, czy ziel z frankfurtu
k
krakowianin
Wydumane problemy, a podatnik za ten ekscentryczny zespół do spraw zbędnych płaci podatkami.
Że też miasto zajmuje się taki pierdołami, ale to przecież ZIKIT i już wszystko jasne
h
hgm
Już nie można słuchać tego pieprzenia o pieszych . Co 15 m przejście i jeszcze mało ?
Po Krakowie nie da się jeździć a to jest podstawowy środek transportu dla ludzi czynnych zawodowo bo co kawałek jest przejście .

Na Alejach pomiędzy skrzyżowaniami co rusz przejścia i to bez sygnalizacji .Ledwo człowiek ruszy na zielonym już trzeba hamować bo przechodzi studencka stonka .

Następnie prawoskręty , ledwo człowiek ruszy i chce skręcić musi stawać bo ludzie przechodzą mając zielone .

W niektórych miejscach 1 osoba przechodząca przez przejście wstrzymuje cały ruch na 3 pasmowej arterii miasta !

Albo należy budować wyłącznie przejścia podziemne na drogach o dużym nasileniu ruchu takich jak np. Aleje ,albo wyeliminować wszystkie przejścia poza skrzyżowaniami z sygnalizacją . Nie można pieszym wyłącznie ułatwiać a zmotoryzowanym wyłącznie utrudniać a taką właśnie politykę prowadzą środowiska zajmujące się komunikacją .

Trzeba było nie zapraszać do Krakowa tych setek tysięcy nowych mieszkańców na których zarabiają deweloperzy i handel a cierpią niestety wszyscy mieszkańcy w tym nowoprzybyli .

Nie promuje się do zasiedlenia miasta przygotowanego dla 400 tys ludzi w którym mieszkało 700 tys a teraz po działaniach urzędników wespół z budowlanym biznesem jest ich ponad milion .

Jedni zarobili na nieruchomościach a teraz obywatele ze swoich pdatków muszą łozyć na infrastrukturę ,nieprzygotowaną na taką ilość ludzi.

Obywatele ,nie myślcie tak jak Kośmider z rady miasta ,czyli więcej mieszkańców więcej podatków
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska