https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Sądecczyźnie zima nie odpuszcza

Arkadiusz Arendowski
Drewniany dach na budynku w Starym Sączu nie wytrzymał pod zwałami śniegu
Drewniany dach na budynku w Starym Sączu nie wytrzymał pod zwałami śniegu Arkadiusz Arendowski
Zima na Sądecczyźnie nie odpuszcza. Tylko we wtorek odnotowano kilka niebezpiecznych kolizji drogowych na śliskiej nawierzchni. Na drogach nie zalega już co prawda błoto pośniegowe, ale silny mróz sprawił, że kierowcy muszą bardzo uważać na oblodzenia.

W Piwnicznej-Zdroju w nocy z poniedziałku na wtorek strażacy wydobywali auto z rzeki Poprad. 56-letni kierowca nie zdołał zapanować nad swoim daewoo tico na śliskiej ul. Kościuszki. Rozpędzony samochód wylądował 2 m od stromego brzegu i zaczął tonąć w lodowatej wodzie. Mężczyźnie cudem udało się wydostać z kabiny, zanim jego pojazd osiadł na dnie na głębokości 2,5 m.

Zobacz także: Nowy Sącz: ludzie muszą parkować na ulicy

Niemal natychmiast zjawili się strażacy z miejscowej OSP i dyżurna karetka pogotowia. Wkrótce dotarły też specjalistyczne wozy PSP z Nowego Sącza. Akcja wyciągania pojazdu z rzeki trwała ponad cztery godziny i zakończyła się koło północy. Kierowca był w szoku, ale nie odniósł żadnych obrażeń.

Do groźnie wyglądającej stłuczki doszło rano na ul. Naściszowskiej w Nowym Sączu. 69-letni kierowca samochodu daewoo matiz nie dostosował prędkości do warunków na drodze i zderzył się czołowo ze skodą fabią, którą prowadził 50-letni mieszkaniec jednej z podsądeckich miejscowości. Na szczęście skończyło się tylko na niegroźnych potłuczeniach i zadrapaniach. Nim na miejscu zjawiły sie służby ratownicze, obaj mężczyźni samodzielnie wydostali się ze swoich pojazdów.

- Sprawca wypadku dostał 250-złotowy mandat - informowała sierżant Justyna Basiaga z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Zalegający na dachu śnieg zawalił budynek gospodarczy przy ul. Sobieskiego w Starym Sączu. W czasie katastrofy nikogo nie było w środku. Strażacy zabezpieczyli drewniany budynek i nakazali właścicielowi rozbiórkę.

Główne drogi czarne, ale góry białe

We wtorek autobusy i busy kursowały regularnie. - Wszystkie drogi są przejezdne i nie powinno być nigdzie większych kłopotów - informował wczoraj Ryszard Wąsowicz, szef Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu. Bardzo niebezpieczne warunki panują w górach Beskidu Sądeckiego, Wyspowego i Gorcach. Ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego odradzają wyprawy szlakami turystycznymi. We wtorek ruszyła kolejna akcja poszukiwawcza. Tym razem w rejonie Raby Wyżnej zaginął 72-letni mężczyzna. Działania wspólnie z policją prowadzą ratownicy Podhalańskiej Grupy GOPR.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Bestialski napad na sąsiada
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska