Na scenie GCK zagościły gusła i stare wierzenia

Teraz wakacje, egzaminy na studia, ale też praca nad nowym spektaklem - powiedział Michał Telega, tuż po zakończeniu spektaklu "Dziady Inaczej", którego premiera miała miejsce w niedzielne popołudnie w Gorlickim Centrum Kultury. - Nasz kolejny spektakl, to również będzie projekt sceniczny, chcielibyśmy, żeby premiera była we wrześniu, więc czeka nas intensywna praca w czasie wakacji. To, co mogę teraz powiedzieć, to, że reżyserował będzie Jakub Kruczek i, że nie będzie to romantyzm - dodał tajemniczo.

Spektaklem opowiadającym o wadze cierpienia w życiu, o istocie miłosierdzia i o pogardzie dla uczuć innych, Iwona Strusińska-Dziewic pożegnała się z teatrem ERGO. Scenariusz spektaklu powstał na motywach "Dziadów cz. II" Adama Mickiewicza. Reżyserami spektaklu byli Iwona Strusińska-Dziewic i Jakub Kruczek. Spektakl ten to kolejna odsłona możliwości teatru Ergo. Ten z założenia teatr młodzieżowy, zaprezentował bardzo dojrzały, dorosły spektakl. Młodzi aktorzy, poprowadzeni sprawnie przez reżyserów, świetnie poradzili sobie z dramatem Mickiewicza.

- Nie chciałabym za dużo mówić, bo nie jest to czas na to - mówiła po spektaklu Iwona Strusińska-Dziewic, twórca teatru i wieloletnia jego opiekunka. - W zasadzie ze wszystkich mądrości zostało tylko słowo dziękuję. Dziękuję tym, którzy przy mnie, w teatrze, stawali się młodzieżą, a potem dorosłymi. Często przyjaciółmi - kontynuowała wzruszona. W niedzielnym spektaklu wystąpili młodzi aktorzy, najmłodsi z nich chodzą jeszcze do szkół podstawowych, ci starsi do gimnazjów czy też szkół ponadgimnazjalnych. - Ten spektakl odbiega od tego, z czego znany jest nasz teatr, nie były to "zabawy z ogniem", ale taka prawdziwa praca sceniczna - relacjonuje Weronika Tomaszewska, aktorka i uczennica LO na ,,górce". - To całkiem dorosły spektakl, jego ostateczny kształt wykuwaliśmy na ciężkich próbach.