Ostatnia Pani na kolonii kolejowej
Pani Halina jest już ostatnią lokatorką domu na dawnej kolonii kolejowej. Mieszkanie przejęła po tacie-kolejarzu. Choć, tak jak inni mieszkańcy, miała propozycje przeniesienia się gdzie indziej, nie zdecydowała się na przeprowadzkę.
- Jestem związana z tym miejscem od kilkudziesięciu lat. Tu jest mój dom i trudno byłoby mi się przyzwyczaić do życia gdzie indziej. Kiedyś to osiedle tętniło życiem. Byli sąsiedzi, każdy troszczył się o obejście, sadził kwiaty w ogródku, dbał o to, aby to ładnie wyglądało. Teraz nie ma już nikogo. Żal patrzeć, jak to wszystko niszczeje – mówi mieszkanka ul. Reja.
Gdy w 2019 roku odwiedziliśmy to miejsce, na dawnej kolonii kolejowej zajęte były jeszcze cztery z kilkunastu domów, które wybudowano w okresie międzywojennym. Ciągi drewniano-murowanych budynków powstały jako zaplecze mieszkalne dla pracowników utworzonych obok Warsztatów Naprawczych Taboru Kolejowego. Przez blisko sto lat przewinęło się przez nie mnóstwo ludzi, głównie rodzin kolejarzy.
- Wieczorami, po pracy, mieszkańcy wychodzili przed ganki, siadali na schodach i ławeczkach Było gwarno i wesoło – wspominała pięć lat temu Józefa Trybulec, mieszkanka jednego z domów.
Pomysł na unikalny skansen w mieście
Dom z ogródkiem, a w środku duży pokój, kuchnia i przedpokój przez lata stanowiły prawdziwy obiekt marzeń, zwłaszcza młodych małżeństw. Nie było w nich łazienek i toalet. Rolę tych ostatnich pełnił zbiorczy wychodek, który wciąż stoi przy ul. Reja pomiędzy stuletnimi budynkami a nowymi blokami Tarnowskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Stara drewniana szopa stanowi ciekawy kontrast dla nowoczesnego budownictwa, które coraz mocniej wchodzi na to typowo robotnicze kiedyś osiedle.
- Zawsze jak przechodzę między tymi domami próbuję sobie wyobrazić, jak to miejsce mogło kiedyś wyglądać. Mimo upływu lat te domki wciąż zachowały wyjątkowy urok, są różnorodne, wyglądu dodają im porastające winobluszcze i choć ząb czasu coraz bardziej odciska na nich swoje piętno to nadal, patrząc na nie, można się rozmarzyć – mówi Joanna Truchan, przewodnicząca zarządu osiedla Krakowska.
Kilka lat temu Rada Osiedla Krakowska razem z grupą społeczników wystąpiła do PKP Nieruchomości o to, aby nie wyburzać drewnianych budynków, ale zostawić je dla potomnych tworząc z nich skansen. PKP było otwarte na rozmowy w tej sprawie, ale magistrat nie podjął tematu w sprawie odkupienia terenu wraz z zabudowaniami.
- Niektóre z działek są przedmiotem własności, a inne użytkowania wieczystego. W ostatnim czasie miasto Tarnów nie zwracało się do PKP S.A. z wnioskiem o nabycie czy propozycją wspólnego zagospodarowania tego terenu. Lokalny samorząd wstępnie zgłosił zainteresowanie nabyciem jednej z działek w sąsiedztwie, na której nie znajdują się jednak żadne obiekty mieszkalne – wyjaśnia Michał Stilger, rzecznik prasowy PKP.
To tu kręcono film o Kantorze
Dawna kolonia kolejowa to obecnie lubiane miejsce plenerów i sesji zdjęciowych. W 2015 roku wyjątkowa sceneria dawnego osiedla robotniczego została wykorzystana przez filmowców do kręcenia kadrów do filmu o Tadeuszu Kantorze z Borysem Szycem w roli głównej.
Dzisiaj na większości budynków wiszą kartki z informacją o zakazie wstępu do środka. Ogródki zarosły chaszczami i trawami, a okna zapadających się i niekompletnych budynków, w których powybijano szyby, są zabite dyktą i drewnianymi płytami. Na naszych oczach ginie jeden z tarnowskich światów; miejsce, jakich jest już coraz mniej w mieście. Pojedyncze drewniane budynki można zobaczyć jeszcze m.in. na ul. Piotra Skargi, Widok czy Jasnej.
Systematycznie są one jednak wypierane z krajobrazu miasta przez nowo powstające bloki i budynki usługowe. Taki los najpewniej spotka również i kolonię kolejową.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Niespełna godzinkę drogi od Tarnowa widoki jak na Malediwach. Jesień jest tam piękna
- Słynna willa z centrum Tarnowa na sprzedaż. To perełka polskiego modernizmu. Oto cena
- Gala jubileuszy małżeńskich w Tarnowie. Medale, życzenia i wspólny toast szampanem
- Tak 15 lat temu otwierała się pierwsza galeria handlowa w Tarnowie
- Stary dom dziecka jak z horroru niedaleko Tarnowa. To miejsce budzi grozę
- Te błędy najczęściej dyskwalifikują zdających na prawko
Ulica Wałowa w Tarnowie pustoszeje. Zamykają się kolejne lokale
