Na pytanie o to, z czego słynne są Gorlice, mieszkańcy przywołują jednym tchem 1854 rok, gdy na Zawodziu zapalono pierwszą na świecie uliczną lampę naftową. Trudno się więc dziwić, że flagowym, zresztą trafionym hasłem promocyjnym stało się Gorlice - miasto światła. Pod jego egidą mieliśmy w Gorlicach Festiwal Światła i kilka mniejszych pokazów z użyciem laserów. Kto tylko chciał, mógł się też zaopatrzyć w ramki na tablice rejestracyjne z tym samym hasłem. Kolejnym krokiem było powstanie flag, do tej pory udostępnianych gorliczanom, którzy wybierali się do ciekawych miejsc na świecie.
- I tak flaga z herbem i hasłem naszego miasta dotarła już na najwyższy punkt Ziemi – szczyt Mount Everest i popłynęła na Światowe Dni Młodzieży do Panamy. W rękach gorliczan powiewała na zawodach Pucharu Świata w Planicy, a także podczas podróży po Tajlandii - wymienia burmistrz Rafał Kukla.
Teraz w wakacyjną podróż może ją zabrać każdy gorliczanin. Ponieważ do zakończenia roku szkolnego pozostały już tylko trzy tygodnie i okres urlopowy zbliża się wielkimi krokami, miasto proponuje niezwykłą zabawę.
Może w niej wziąć udział każdy, kto planuje wyjazd w ciekawe miejsce w kraju lub za granicą. Wystarczy tylko zabrać ze sobą flagę „Gorlice - miasto światła” i wykonać oryginalne zdjęcie z miejsca, w którym się było.
Flagę można odebrać w Pawilonie Historii Miasta, a po podróży na adres [email protected] wysłać zdjęcie z flagą oraz krótkim opisem gdzie i kiedy zostało zrobione. Zdjęcia można nadsyłać do końca września. Zostaną one opublikowane na stronie internetowej Urzędu Miejskiego, a najlepsze zostaną nagrodzone upominkami promocyjnymi.
WIDEO: Trzy Szybkie. Prof. Jarosław Flis: Opozycja zrobiła wiele, by umożliwić sukces wyborczy PiS
