Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadzieja na opłatek pojednania

bp Tadeusz Pieronek
Bp Tadeusz Pieronek
Bp Tadeusz Pieronek fot. Andrzej Banaś
W polskiej tradycji związanej ze świętem Bożego Narodzenia istnieje zwyczaj, nieznany w świecie, ale w Polsce kultywowany, a polegający na dzieleniu się opłatkiem w wieczór wigilijny, tuż przed spożyciem tradycyjnej wieczerzy. Ta wieczerza pełna jest nadzwyczajnych nastrojów, klimatów, tradycji i rytuałów, które wyrażają polską wrażliwość, przede wszystkim religijną, ale też bardzo mocno związaną z naszą tożsamością narodową.

Świadectwem tego fenomenu jest zachowanie się Polaków zarówno w kraju, jak i tych, którzy wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych i do wielu państw rozsianych po świecie. Kultywowanie tej tradycji przekracza bariery wyznaniowe, bo szanuje ją większość Polaków, gdziekolwiek by się znaleźli.

Niezależnie od tego, czy ktoś widzi w tej tradycji jej sens głęboko chrześcijański, albo zadowala się tylko tym, że jest ona nasza, polska, zwyczaj ten zasługuje na uwagę ze względu na symbolikę i etyczne przesłanie, jakie zawiera. Opłatek wskazuje na chleb, który uosabia i symbolizuje to, co jest człowiekowi potrzebne do podtrzymania życia fizycznego, potwierdza, że pokarm jest niezbędny do tego by żyć.

Kto potrafi się dzielić tym, co jest niezbędne do życia, daje świadectwo troski o drugiego człowieka, uznaje i potwierdza, że stosunki między ludźmi mogą się kształtować na zasadach pomocy świadczonej tym, którzy jej potrzebują, nie tylko w sferze materialnej, ale i duchowej. Szczególnie szlachetny charakter ma pomoc bezinteresowna, niezobowiązująca obdarowanego do niczego, gdy darczyńca nie liczy nawet na wdzięczność. Nie powinno się widzieć pomocy, jaką świadczymy, w kategoriach rewanżu, ale przecież nie można go z tych zachowań całkowicie wykluczyć. Wdzięczność może być wystarczającym motywem pomocy zwrotnej, zwłaszcza kiedy darczyńca znalazł się w potrzebie, a ten, któremu kiedyś pomógł jest w stanie odwzajemnić się.

Najgłębszy sens dzielenia się opłatkiem wigilijnym tkwi w tym, że każdy, kto decyduje się na ten gest wobec drugiego, powinien mieć świadomość, że nie jest to tylko tradycyjny rytuał, tradycyjny gest, bo jeżeli tylko tak go potraktujemy, zatraca swój podstawowy sens.

Dzielenie się opłatkiem będzie autentyczne tylko wówczas, kiedy za nim pojawi się życzliwość, wygaszenie niechęci, a jeżeli doznaliśmy jakiejś krzywdy, to przebaczenie.

Społeczeństwo polskie jest dziś bardzo podzielone. Dotyczy to wielu spraw, wśród których chyba na pierwsze miejsce wysuwa się polityka. Politycy - walcząc o władzę - kłócą się ze sobą nieustannie, co ukazywane w środkach przekazu zaraża społeczeństwo trującym jadem nieufności, a nawet nienawiści.

Opłatek jest wyśmienitą okazją, by ją wykorzystać do bodaj podstawowego pojednania. Polska cierpi dziś na partyjniactwo. To jest pierwsze i zasadnicze zło, które powoduje, że politycy dbają przede wszystkim o interes partyjny, o zwycięstwo w wyborach, natomiast dobro wspólne wszystkich obywateli wydaje się dla nich drugo- albo trzeciorzędne.

Skala napięcia sporów partyjnych nie rokuje nadziei, że opłatek doprowadzi do pojednania, choć byłby to najlepszy podarunek pod choinkę dla wszystkich Polaków.

Może na niższych szczeblach społecznych, zwłaszcza w rodzinach, które także bywają politycznie skłócone, ta nadzieja się spełni przynajmniej częściowo.

Wszystkim i samemu sobie życzę, by tak się stało.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska