
Najsłabszy piłkarz
Stosując poprzednio wymienione kryteria - najsłabszą średnią miał Filip Balaj. Zagrał tylko w dwóch meczach, w których został oceniony, zwykle był zmiennikiem i nic nie wnosił do gry. Wyraźnie przegrywał konkurencję w ataku z Benjaminem Kallmanem i Patrykiem Makuchem.

Najlepszy strzelec
To Benjamin Kallman, autor 4 bramek. Fin okazał się przebojowym napastnikiem, bardzo silnym i twardym w pojedynkach z obrońcami. Tych goli na koncie mógł mieć więcej. Reprezentant swojego kraju poprawił znacznie grę Cracovii w ataku. W poprzednim sezonie miała z tym ogromny kłopot.

Największe rozczarowanie
Jewhen Konoplanka. Zawodnik z takim potencjałem nie dawał drużynie tyle, ile powinien Zdobył zaledwie jedną bramkę. To stanowczo za mało, jak na ofensywnego pomocnika. Same pojedyncze genialne zagrania nie wystarczą. Brak mu szybkości, a znakomitą techniką, jaka niewątpliwie posiada, nie tuszował wszystkich braków.

Największy pechowiec
Kapitan zespołu Kamil Pestka. Zagrał tylko w sześciu meczach. Lewy wahadłowy doznał przykrej kontuzji - zerwał więzadła krzyżowe, co wykluczyło go z walki o wyjazd na mistrzostwa świata. Dobry duch zespołu, będący w dobrej formie bardzo osłabił zespół. Ten sezon ma z głowy. Tym bardziej to przykre, że Pestka stracił już jeden sezon przez kontuzję stawu skokowego. Gdy wrócił do gry, nastąpiła powtórka...