
Wjazd na skrzyżowanie bez możliwości jego opuszczenia
To częsty grzech kierowców na krakowskich ulicach, którzy uważają bezpodstawnie, że zielone światło na sygnalizatorze pozwala im zawsze na wjazd na skrzyżowanie. To również jednocześnie odpowiedź na pytanie, skąd się biorą korki w mieście. Za wjazd na skrzyżowanie bez możliwości zjechania z niego, policjant może ukarać nas mandatem karnym w wysokości 300 zł i 4 punktami karnymi.

Niechlujne parkowanie
Parkowanie na przejściu dla pieszych, na drodze rowerowej, na chodniku uniemożliwiając poruszanie się pieszych czy zajmowanie dwóch miejsc parkingowych jednocześnie. Fantazja i jednocześnie egoizm takich kierowców jest porażający. W zależności od wykroczenia można za takie zachowanie otrzymać mandat od 100 do 300 złotych.

Jazda na zderzaku i poganianie światłami
Takiego zachowania, które należy do jednego z bardziej niebezpiecznych, nic nie usprawiedliwia. Policja, również w Małopolsce, dysponuje już odpowiednimi narzędziami, które pozwalają skontrolować, czy kierowcy na drogach szybkiego ruchu zachowują odpowiednią odległość od poprzedzającego samochodu. Mandat za niedostosowanie się tego przepisu wynosi od 300 do 500 złotych oraz 6 punktów karnych.

Nieużywanie kierunkowskazów
Włączony kierunkowskaz jest bardzo ważną informacją dla innych użytkowników dróg. Dzięki niemu wiedzą, czego się spodziewać i mogą odpowiednio zareagować. Są jednak tacy kierowcy, którym nie chce się niczego sygnalizować, ewentualnie zrobią to od niechcenia, w ostatniej chwili włączając kierunkowskaz wraz z ruchem kierownicą, co już niczemu i nikomu tak naprawdę nie służy. Takie zachowanie traktowane jest przez policję jako wykroczenie i może ona ukarać kierowcę mandatem w wysokości 200 złotych i dwoma punktami karnymi.