https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najdroższy teatr Krakowa będzie miał nowego dyrektora. Miasto zapowiada konkurs w Variete

Anna Piątkowska
Teatr założył i od początku nim kieruje Janusz Szydłowski
Teatr założył i od początku nim kieruje Janusz Szydłowski MICHAL GACIARZ / POLSKA PRESS
Z końcem lutego prezydent miasta podjął decyzję o zamiarze ogłoszenia konkursu na dyrektora Teatru Variete, ten ma zostać ogłoszony jeszcze w marcu. Będzie to pierwszy konkurs na to stanowisko, od powstania instytucji piastuje je Janusz Szydłowski.

„Urodziłem się po to, by otworzyć rewiowy Teatr Variete w Krakowie” – mówił w 2019 roku Janusz Szydłowski w wywiadzie dla „Gazety Krakowskiej”. – „Po latach starań, dzięki życzliwości prezydenta Jacka Majchrowskiego, wielu radnych, spełnił się mój sen: doprowadziłem do otwarcia teatru - mojego marzenia” – dodał.

Od początku istnienia sceny - otwarcie Teatru Variete miało miejsce 31 maja 2015 roku - jego dyrektorem jest Janusz Szydłowski. Ta sytuacja ma ulec zmianie. Magistrat poinformował o zamiarze ogłoszenia konkursu na dyrektora Teatru Variete. Kadencja obecnego dyrektora kończy się bowiem 31 sierpnia tego roku, a osoba, która pokieruje instytucją ma zostać wyłoniona w drodze konkursu.

Jak zapowiada magistrat, konkurs zostanie ogłoszony jeszcze w tym miesiącu.

- Zarówno formalne jak i nieformalne grupy artystyczne, stowarzyszenia twórcze, dziennikarze zajmujący się kulturą i sztuką oraz rozliczne grupy opiniotwórcze, postulują wybieranie dyrektorów publicznych instytucji kultury (nie tylko samorządowych, ale również ministerialnych) w trybie otwartego konkursu. Wśród takich najbardziej reprezentatywnych i istotnych opinii wymienić należy Katalog Dobrych Praktyk opracowany na zlecenie Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów, w którym eksperci podkreślają, iż Ustawa o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej z dnia 25 października 1991 r. z późniejszymi zmianami przewiduje, że dyrektor instytucji artystycznej powinien być – co do zasady - wyłaniany w drodze konkursu - wyjaśnia Dariusz Nowak, rzecznik UMK.

Najdroższy teatr Krakowa

„Stadion Wisły w dziedzinie kultury" - tak mówiono o teatrze Janusza Szydłowskiego, gdy ten powstawał. Nadal kosztuje miasto bardzo dużo, co dostajemy w zamian? Znakiem firmowym najmłodszej krakowskiej sceny są barwne, wieloobsadowe spektakle przygotowane z dużym rozmachem i raczej niezbyt rozbudowany repertuar.

Filmowa scenografia, bajkowe kostiumy, spora obsada i drogie licencje tak można podsumować każdą produkcję Teatru Variete, najmłodszej krakowskiej sceny. Repertuar lekki, łatwy i przyjemny – rewia i wodewil, takie jest założenie programowe instytucji.

O tym, że musicalowy teatr kosztuje miasto całkiem spore pieniądze, mówi się właściwie od samego początku. Na budowę obiektu i wykup działek urzędnicy wydali wówczas ok. 30 mln zł, ale już podczas prac radni kilkakrotnie musieli przegłosowywać uchwały, które przekazywały kolejne pieniądze na powstanie teatru.

„Rozmawiałem, chodziłem, wypraszałem, żebrałem, projektowałem, szukałem sam odpowiednich foteli na widownię (sprowadziłem je z Barcelony), lamp (sprowadziłem je z Mediolanu). Dzięki mojemu mękoleniu, dzięki żebraninie i zamęczaniu władz mamy w teatrze najnowocześniejszą aparaturę akustyczno-oświetleniową – wyliczał Janusz Szydłowski w 2019 roku. - 13 lat walki”.

Aby mogły powstawać najdroższe spektakle w mieście, bo teatry muzyczne z zasady są bardziej kosztowne niż te oferujące repertuar dramatyczny.

O tym, że jest nierentowny, też mówi się nie od dziś. Aby Teatr Variete mógł się utrzymać sam, bez dotacji miasta, musiałby mieć spektakle, na które widzowie pchają się drzwiami i oknami.

Wymarzony teatr Janusza Szydłowskiego

"Były momenty, kiedy myślałem, że jak to nie wyjdzie, to chyba sobie strzelę w łeb, ale teraz jestem bardzo szczęśliwy. Ten teatr jest spełnieniem moich marzeń. Powstał, żeby pokazywać wyjątkowe, światowe przedstawienia" - mówił rok temu w rozmowie z nami dyrektor Teatru Variete.

Janusz Szydłowski jest aktorem, reżyserem i pedagogiem. Ukończył krakowską PWST, a w przeszłości był związany związany z teatrami STU, którego był jednym ze współzałożycieli i Bagatela. W 1983 roku wyemigrował najpierw do Włoch, potem do Wielkiej Brytanii. Po powrocie do kraju rozpoczął starania o powołanie muzycznej sceny w Krakowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska