Dochodziła godz. 17.15, kiedy do sklepu jubilerskiego przy ul. Kalwaryjskiej weszło dwóch mężczyzn. Nie mieli zasłoniętych twarzy. Ubrani byli na sportowo, na głowach mieli czapki bejsbolówki. Każdy z nich ma ok. 180 cm wzrostu, a wiek każdego z napastników policja określa na ok. 30 lat.
Gdy weszli, w sklepie nie było nikogo oprócz ekspedientki. Rabusie sterroryzowali ją gazem łzawiącym. Ukradli biżuterię wartą kilkadziesiąt tysięcy złotych i natychmiast uciekli.
Policja zabezpieczyła nagranie z monitoringu.
- Prosimy świadków zdarzenia o zgłaszanie się - mówi Katarzyna Cisło z małopolskiej policji. - W sklepie nie było klientów, ale może ktoś przejeżdżał tramwajem, przechodził obok i widział wybiegających mężczyzn?
Jeśli ktoś może pomóc, proszony jest o kontakt pod nr. tel.: 12 615 29 08 lub 997.