Umowa między Pogonią a Zagłębiem obowiązuje do końca obecnego sezonu. Jeśli Buksa poradzi sobie z konkurecją w Pogoni, przyczyni się do utrzymania zespołu Portowców w ekstraklasie i zbierze dobre recenzje u trenera Kosty Runjaica, to szczeciński klub będzie mógł zabiegać o wykupienie zawodnika. Pogoń ma zagwarantowany pierwokup.
Buksę wiązano z Pogonią już w końcówce poprzedniego roku. Później sprawa przycichła, a gdy Portowcy rozpoczęli w sobotę zajęcia nie było go w Szczecinie. Wydawało się, że Pogoń zrezygnowała z tego transferu bądź czeka na rozwiązanie innej opcji. Okazało się, że piłkarz w niedzielę przyjechał do Szczecina i szybko się dogadał, co do warunków swojego kontraktu.
Adam Buksa pochodzi z Krakowa i tam - w Hutniku, Garbarnii i Wiśle - uczył się grać w juniorskich zespołach. W barwach Białej Gwiazdy zagrał w pięciu meczach Młodej Ekstraklasy, w których strzelił 5 goli. Zauważyli go skauci włoskiej Novary Calcio. Trafił na rok do klubu z Serie B, ale nie przebił się do seniorskiego składu, tylko grał w młodzieżowym zespole.
Po roku wrócił do Polski i związał się z Lechią Gdańsk. Był tam 2 lata, ale grał sporadycznie. Latem 2016 przeszedł do Zagłębia Lubin. W karierze ma już 46 występów w ekstraklasie, strzelił 5 bramek. Dwie z nich strzelił Pogoni - w składzie Lechii i Zagłębia. Buksa był również w składzie polskiej reprezentacji na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy U-21, które w 2017 roku odbyły się w Polsce. W w turnieju nie zagrał nawet minuty.
Od poniedziałku rozpocznie treningi z drużyną Pogoni. Będzie drugim napastnikiem w składzie, a jego bezpośrednim konkurentem do gry będzie Łukasz Zwoliński.
Zobacz również:
UEFA przedstawiła listę "50" największych talentów. Jest Polak