Na Pomorze wyruszy duża grupa małopolskich strażaków, którzy pomogą usuwać szkody, jakie powstały na tamtym terenie podczas piątkowej burzy.
Wczoraj cały dzień trwało kompletowanie zespołów. W sumie ze wsparciem miało być wysłanych 12 zastępów zawodowych strażaków z Małopolski. Grupy mają mieć po cztery osoby, a wśród nich będą strażacy z Oświęcimia, Wadowic, Chrzanowa oraz Olkusza. Zabiorą ze sobą specjalistyczny sprzęt - głównie piły o dużej mocy.
Wojsko już jest w Rytlu. Skala zniszczeń przeogromna. Przyje...
- Będziemy tam tylko usuwać drzewa - mówi nam dowódca jednego z wysłanych na Pomorze pododdziałów, kapitan Bogusław Szydło z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.
Strażacy pojadą wozami bojowymi, ale zabierają ze sobą też samochody terenowe z jednostek wytypowanych przez Komendę Wojewódzką PSP. Z Oświęcimia będzie to ford ranger.
- Na miejsce, czyli do miejscowości Chojnica, dotrzemy w czwartek po południu i do razu zabieramy się do pracy - zapowiada kapitan Szydło.
Przypomnijmy, że w wyniku gwałtownych nawałnic na Pomorzu zginęło sześć osób, uszkodzonych jest kilkaset domów, a do wielu z nich ciągle nie ma dojazdu, ponieważ drogi są zatarasowane przez połamane drzewa.
WIDEO: Jak zabezpieczyć dom przed pożarem?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news