Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Natalie Portman kroczy po Oscara

Redakcja
Chyba nikt nie ma już wątpliwości, że Natalie Portman nie boi się aktorskich wyzwań! Jest piękna i utalentowana, a w niedzielę stanie przed wielką szansą odebrania pierwszego w swojej karierze Oscara. Ma spore szanse, bo jej odważna rola w "Czarnym łabędziu" wzbudziła powszechny zachwyt - pisze Urszula Wolak.

Wciąż mam przed oczami dziewczynkę o kruczoczarnych włosach, uwodzącym spojrzeniu, z papierosem w ustach, która od czasu do czasu macha spluwą i ucieka przed bandziorami w kusych spodenkach. To Matylda z "Leona zawodowca", czyli aktorski debiut 13-letniej wówczas Natalie Portman. Już wtedy bylo jasne, że aktorka na pewno nie da o sobie szybko zapomnieć. Na swój sukces musiała czekać dobrych siedemnaście lat, ale ten rok należy bez wątpienia do niej!

Życiorys bez rysy
Ładna, pełna wdzięku i seksapilu, utalentowana aktorka zgarnia bowiem najważniejsze nagrody światowego przemysłu filmowego. Złoty Glob, który odebrała ostatnio za kreację Niny w "Czarnym łabędziu" Darena Aronofsky'ego to zapewne dopiero początek. 29-letnia Portman może bowiem liczyć na pozłacaną statuetkę Oscara. Szanse ma spore, bo rola u Aronofsky'ego przełamuje jej dotychczasowe kreacje aktorskie - w większości tzw. dziewczyn z sąsiedztwa.

Wizerunek Natalie Portman odbiega jednak od stereotypu amerykańskich aktorek, które w Hollywood święcą największe triumfy. Szczególnie narzekają na nią bulwarowe media, którym ułożona Natalie (panienka z dobrego domu) nie dostarcza żadnych pikantnych plotek ze swojego prywatnego życia. Właściwie jej życiorys jest czysty jak łza i - jak powiedzieliby żądni sensacji dziennikarze - nudny jak flaki z olejem.

Postawa Portman świadczy jednak o tym, że aktorska kariera w USA nie prowadzi zawsze przez łóżko producenta, narkotyki czy imprezy do białego rana, na których po prostu wypada bywać. Portman nie dość, że piękna, to jeszcze ambitna i inteligentna (aktorka ukończyła psychologię na prestiżowym Harvardzie) pokazuje, że można inaczej.

Droga do doskonałości
Niektórzy sądzą, że aktorka, podobnie jak jej postać z "Czarnego łabędzia" od samego początku, z pełną świadomością i wyrafinowaniem dążyła do doskonałości. Dała się poznać, jako subtelna dziewczyna (znakomita jej rola w "Podróży do Garden State"), z którą identyfikowały się miliony nastolatek na całym świecie. Pokochali ją także fani "Gwiezdnych wojen", gdzie zagrała księżniczkę Amidalę, na stałe wpisując się do historii światowej kinematografii. Nikt też nie zapomni jej szokującej przemiany na okoliczność kręcenia "V jak vendetty". Wizerunek artystki z ogoloną głową trafił wówczas na okładki wielu magazynów na całym świecie.

Bliżej...
Swoje nieznane oblicze pokazała również w "Bliżej", wcielając się w postać Alice - gorącej, namiętnej i odważnej striptizerki z nocnego klubu, za co otrzymała swój pierwszy Złoty Glob. Mike Nichols, reżyser "Bliżej" miał okazję pracować z Portman już przy produkcji "Mewy" Antoniego Czehowa, kiedy Portman była jeszcze nastolatką. Nichols twierdził już wtedy, że aktorka ma wielki potencjał.
- Nie zdajemy sobie sprawy, jak świetną aktorką jest ta dziewczyna, bo postrzegamy ją jedynie przez pryzmat ładnej buzi - mówił Nichols. - Widziałem dla niej miejsce w "Bliżej" od samego początku i to od niej rozpoczął się właściwy casting do tego filmu.

Sama Portman przyznała wówczas, że rola w filmie Nicholsa jest dla niej całkiem nowym i niezwykle trudnym wyzwaniem aktorskim. Grana przez nią Alice miała bowiem skomplikowaną naturę. Była wyrafinowaną kobietą, pełną dziecięcej wrażliwości.

Portman musiała więc sprostać trudnemu zadaniu pokazania tej złożoności na ekranie. Przygotowując się do roli nabyła na dodatek umiejętność tańca na rurze. - Nieźle się przy tym ubawiłam. Nabrałam szacunku dla tancerek na rurze, ponieważ ten rodzaj artystycznej ekspresji wymaga dużej sprawności fizycznej i jest połączeniem tańca i akrobatyki - twierdziła Portman.

Umiejętność ekspresji aktorka opanowała do perfekcji. Krytycy piali z zachwytu, a wierni miłośnicy talentu Portman nie mieli już wtedy żadnych wątpliwości, że jest ona w stanie wiele poświęcić dla jednej roli.

Być łabędziem
Udowodniła to w ostatnim czasie, kiedy spędzała sześć godzin dziennie na ćwiczeniach baletowych, by móc samodzielnie wykonywać wszystkie figury na planie "Czarnego łabędzia". Zadanie miała ułatwione, bo jako mała dziewczynka trenowała balet. Do roli Niny musiała także schudnąć 10 kilogramów i przestrzegać drakońskiej diety owianej już legendą. Ponoć Portman jadła samą marchewkę i migdały.

Sama aktorka przyznaje jednak, że po prostu ograniczyła jedzenie do mniejszych porcji. Patrząc na przeraźliwie wychudzoną Portman, trudno jednak uwierzyć, że jadła cokolwiek. Fizyczna udręka wyraźnie się opłacała, bo wykreowana przez Portman postać Niny jest niezwykle autentyczna.

Aktorka przyznała jednak, że przypłaciła to wielkim przemęczeniem i przekroczeniem granicy wytrzymałości swojego organizmu. Podczas treningów uszkodziła żebro. - Kocham taniec i byłam bardzo szczęśliwa, że zagram w tym filmie, ale okazało się, że to niezwykle wyczerpujące - zarówno fizycznie, jak i psychicznie. To był dość poważny uraz i goiłam go niemal przez połowę zdjęć. Nie narzekałam, bo myślałam o tym, że profesjonalni tancerze po prostu zaciskają zęby i tańczą - wyznała Portman.
Jedyny "skandal" na jaki pozwoliła sobie w ostatnim czasie to romans na planie "Czarnego łabędzia" z choreografem Benjaminem Millepiedem, co bynajmniej nie wywołało u Amerykanów zgorszenia (nic bowiem nie zdoła przebić romasnu supergwiazd Angeliny Jolie i Brada Pitta).

Nikt bowiem nie podejrzewał Portman, aby jej związek z Millepiedem był tylko krótkotrwałą znajomością. Ciąża Natalie tylko to potwierdziła. Para zaręczyła się i niebawem stanie zapewne na ślubnym kobiercu. Jaki będzie finał tej bajkowej historii? Kto to wie, w Hollywood wszystko jest możliwe...

Jedno jest pewne, zobaczymy ją w pełnej krasie na uroczystej gali w Los Angeles podczas rozdania oscarowych statuetek 27 lutego. Czy odbierze wymarzonego złotego rycerza?

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Pies udaremnił przemyt papierosów
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Korki w Krakowie - sprawdź mapę na żywo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska