Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie więzienia nad brzegiem Jeziora Rożnowskiego. Minister się wycofał

Paweł Szeliga
Na razie nie wiadomo, co stanie się z obiektami wykorzystywanymi przez służbę więzienną
Na razie nie wiadomo, co stanie się z obiektami wykorzystywanymi przez służbę więzienną Paweł Szeliga
Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zrezygnował z pomysłu przekształcenia byłego ośrodka szkolenia służby więziennej w Bartkowej (gmina Gródek nad Dunajcem) na półotwarty oddział zewnętrzny nowosądeckiego więzienia. Jak we wtorek powiedziała "Krakowskiej" Wioletta Olszewska z biura prasowego resortu, powodem zmiany decyzji jest usytuowanie obiektu w centrum miejscowości turystycznej.

- Nie bez znaczenia pozostają również uwarunkowania społeczne - dodaje Olszewska. Chodzi o protesty mieszkańców i właścicieli ośrodków wypoczynkowych, którzy obawiali się, że sprowadzenie ponad 170 więźniów odstraszy turystów.

- To znakomita nowina. Cieszę się, że nie będziemy mieć takiego sąsiedztwa - mówi Elżbieta Rabena, kierownik Domu Wczasowego "Stalownik", najbliższego sąsiada zlikwidowanego ośrodka służby więziennej w Bartkowej. Wójt gminy Józef Tobiasz o decyzji ministra dowiedział się od reportera "Krakowskiej". - Mam nadzieję, że nie zmieni to naszych relacji z sądeckim zakładem karnym - zaznaczył wójt Gródka nad Dunajcem. - Od lat korzystamy z pomocy więźniów przy pracach porządkowych nad jeziorem.

Major Bogusław Kawończyk, dyrektor Zakładu Karnego w Nowym Sączu zapewnia, że nie zrezygnuje ze współpracy z gminą.
Na nasze pytanie o losy więziennej nieruchomości w Bartkowej, ministerstwo odpowiada, że jako zbędna dla wymiaru sprawiedliwości zostanie zwrócona do zasobów skarbu państwa, będących w dyspozycji starosty nowosądeckiego.

Najlepiej oddać w prywatne ręce

Jan Golonka, starosta nowosądecki
- Do przejęcia przez powiat nieruchomości w Bartkowej droga daleka. Długo trwają procedury związane z wygaszeniem trwałego zarządu nad obiektami, które musi przeprowadzić ministerstwo. Potem trzeba uzgodnić z wojewodą kwestię ich zagospodarowania. Najlepszym rozwiązaniem byłaby sprzedaż nieruchomości bądź ich wydzierżawienie prywatnemu przedsiębiorcy. Lokalizacja jest bardzo atrakcyjna, choć moment na sprzedaż budynków nie najlepszy, bo mamy kryzys i zastój w handlu nieruchomościami. Do dzisiaj nie udało nam się sprzedać przejętych przed laty domków kempingowych w Tabaszowej, należących kiedyś do Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska