24 listopada, w sanktuarium w Kobylance rozpocznie się jedyny w naszym powiecie kurs ewangelizacyjny. - Takie kursy organizowane są w całej Polsce od lat. Są odpowiedzią na wezwanie Jana Pawła II do Nowej Ewangelizacji, który stwierdził, że wspomniana powinna być nowa w zapale, metodzie i środkach wyrazu - przypomina ks. Roman Gierek, proboszcz parafii w Kobylance.
Jak rozpakować prezent z dnia chrztu świętego
Duchowny od razu zastrzega, że taki kurs to nie rekolekcje, tak jak je powszechnie rozumiemy - to raczej powrót do korzeni. - Mówi my o podstawach chrześcijaństwa, lecz także przynosi wiele owoców ludziom głęboko wierzącym. To ma być pomoc ochrzczonym, którzy utracili wiarę lub którym nigdy jej nie przekazano - podkreśla kapłan.
Ks. Gierek kursy opisuje tak: nie chodzi o to, by strofować, pouczać, straszyć potępieniem, ale by w prosty sposób przypomnieć, że przecież każdy z nas, na chrzcie świętym otrzymał nowe życie. - Lubię używać porównania, że to nowe życie, jest trochę jak nierozpakowany prezent. Podczas kursów, chcemy pokazać, jak ów prezent rozpakować, by cieszyć się z zawartości - dodaje z uśmiechem. Kobylański proboszcz ma doświadczenie, bo wcześniej prowadził już podobne, w innych parafiach.
- To nasze spotkanie, nazwane zostało jako kurs, ale ma jednocześnie taką formę, że swoje miejsce, znajdzie na nim każdy, zarówno ci, którzy o Bogu nie słyszeli, czasem zapomnieli o nim, jak i też ci, którzy podążają za Jezusem i są świadomi swojej wiary - zapewnia. Kurs to tak naprawdę konferencja. Nic nie stoi na przeszkodzie, by po nie podejść do prowadzącego duchownego i dopytać o to, co nas nurtuje, czego nie rozumiemy, jakie fragmenty chcielibyśmy zgłębić: nikt nie mówi, jak żyć, tylko jak przyjąć to życie, by wiara była stabilna i mocna.
Praktyki pobożnościowe to nie wiara
Przygotowywanemu w Kobylance spotkaniu, patronuje Saletyńska Szkoła Nowej Ewangelizacji. Tu kolejne, znane nam nazwisko - ks. Jan Gierlak, również posługujący w Kobylance. Przed rokiem prowadził podobny kurs. Krakowska Archidiecezja - tam bowiem się odbywał - słowami tegoż duchownego zachęcała na swojej stronie internetowej do udziału. - Problemy, które ludzi spotykają w swoim życiu, tak ich przygniatają, że wydają się większe niż wiara. Dlaczego tak jest? Najczęściej dlatego, że nie ma wiary żywej, o którą właśnie chodzi.
Często praktyki pobożnościowe są rozumiane właśnie jako wiara. Wiara to przede wszystkim bycie w żywej relacji z osobą Jezusa Chrystusa - przytaczają ks. Gierlak.
Szkoła Nowej Ewangelizacji stara się dać odpowiedź na pytanie: jak dojść do żywej wiary, co zrobić, żeby ją mieć?
Przez trzy dni z pismem i notatnikiem
Zapisy na tegoroczną, trzecią edycję kursów, dopiero się rozpoczęły. Ks. Roman jest dobrej myśli - w poprzednich dwóch wzięło udział ponad osiemdziesiąt osób. W różnym wieku. By wziąć udział, nie trzeba spełniać żadnych specjalnych warunków. Najważniejsza jest dojrzałość i trochę pokory, by odnaleźć się w pracy w grupie.
- Po zakończeniu mogą wejść do wspólnoty, ale nie ma takiej konieczności - informuje jeszcze ks. Gierek.
Na spotkanie trzeba wziąć ze sobą Pismo Święte i notatnik.
Kurs rozpocznie się 24 listopada, o godz. 17. W tym dniu zajęcia potrwają do godz. 20. W sobotę (25 XI) - od godz. 8.30 do 19.30, z dwugodzinną przerwą na obiad, w niedzielę (26 XI) - w godz. 9-14. Zgłoszenia - do 19 listopada - przyjmuje ks. Roman Gierek. Kontakt - 508 078 608, e-mail: [email protected]
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 11. Co oznacza słowo akademik?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU