W sobotę nie było mocnych na 25-letniego skoczka AZS Zakopane Macieja Kota, który prowadził już na półmetku (115 m), a w finałowej serii oddał najdłuższy skok na 118 m.
- Druga seria była fantastyczna dla kibiców, bo co chwilę zmieniali się liderzy. Cieszy mnie, że ustrzeliliśmy dublet. Moje skoki były dobre, choć nie perfekcyjne, zawsze można coś w nich poprawić. Ta żółta koszulka nie robi na mnie wrażenia, dlatego skaczę spokojnie, nie spięty. Ale utrzymanie koszulki nie jest dla mnie celem na to lato. W skokach liczy się tylko zima. Teraz będę miał krótkie wakacje, do Japonii i Rosji nie polecę. Wybieram się na urlop do Chorwacji - mówił po konkursie Maciej Kot, dla którego było to już piąte zwycięstwo w konkursach LGP, a trzecie w tym sezonie. Dzięki tej wygranej umocnił się na pozycji lidera.
Bardzo dobrze zaprezentował się 29-letni Kamil Stoch. - Cały weekend był dla mnie bardzo udany. Oddałem sześć naprawdę dobrych skoków. Jest to dla mnie wyznacznik tego, że tego lata wykonałem kawał dobrej roboty. To bodziec do dalszej pracy - mówił po zawodach Kamil Stoch.
Trener reprezentacji Austriak Stefan Horngacher bardzo wysoko ocenił start swoich podopiecznych. - Jestem bardzo szczęśliwy. Maciej Kot w tej chwili jest bardzo pewny swoich umiejętności. Kamil Stoch spóźnił nieco pierwszy skok, natomiast druga próba była już w porządku. Bardzo blisko podium był też Dawid Kubacki - powiedział Stefan Horngacher.
Świetny wynik w Einsiedeln sprawił, że w klasyfikacji Pucharu Narodów Polska jest liderem i wyprzedza Niemcy o 139 punktów.
Wyniki z Einsiedeln:1. Maciej Kot 277 pkt (115 i 118 m); 2. Kamil Stoch 273 (112,5 i 117,5); 3. Michael Hayboeck (Austria) 271,9 (113 i 116,5); 4. Peter Prevc (Słowenia) 269,8 (116,5 i 115); 5. Dawid Kubacki 265,9 (113 i 114); 6. Klemens Murańka 260,6 (111 i 112); 17. Piotr Żyła 247,4 (109 i 107,5); 29. Jakub Wolny 236,7 (107 i 106).
Klasyfikacja generalna LGP: 1. M. Kot 380; 2. Stoch 215; 3. Stefan Kraft (Austria) 209; 12. Murańka 76; 14. Kubacki 70.
