Janusz Kłosiński urodził się w Łodzi 19 listopada 1920 roku. W 1948 roku ukończył warszawską PWST z siedziba w Łodzi.
- W tramwaju przeczytałem, że prowadzone są dodatkowe egzaminy do szkoły aktorskiej. Pomyślałem, że pójdę, spróbuję. Nauczyłem się wierszy Staffa. Do dziś nie wiem, czy bym zdał, gdyby nie Jacek Woszczerowicz. Kazał mi zagrać wariata, który nagle ma atak szału. Myślę, że dzięki temu zostałem przyjęty. Szkołę skończyłem w 1948 r. Zdałem egzamin, ale dyplomu nie odebrałem do dziś - wspominał po latach.
Do lat 70. występował w tamtejszych teatrach, był również dyrektorem łódzkiego Teatru Nowego. Popularność zapewniły mu jednak PRL-owskie seriale: grał w "Czterech pancernych i psie", "Janosiku", "Czterdziestolatku", "Przygodach Marka Piegusa". Na dużym ekranie można było go oglądać w "Lalce", "Rękopisie znalezionym w Saragossie", "Nie ma mocnych".
Był zaangażowany w działalność polityczna. Należał do PZPR, pełnił funkcję sekretarza Komitetu Zakładowego PZPR w Teatrze Narodowym. Tuż po wprowadzeniu stanu wojennego poparł tę decyzję władz w wystąpieniu telewizyjnym. Za ten gest publiczność ukarała go bojkotem.
WIDEO: Pierwsza pomoc. Kiedy i jak używać defibrylatora?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news
Follow https://twitter.com/dziennipolski