https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalne budy pod Wielką Krokwią. Gdy jedną powalił halny, w jej miejsce powstaje nowa. Sprawą zajmuje się już nadzór budowlany

Łukasz Bobek
Budowa nowego straganu handlowego pod Wielką Krokwią
Budowa nowego straganu handlowego pod Wielką Krokwią Łukasz Bobek
Samowole pod Wielką Krokwią w Zakopanem pączkują. Jak jedną wywalił wiatr, w to samo miejsca powstaje nowa, solidniejsza i większa. Miasto zgłasza sprawę do nadzoru budowlanego, Wód Polskich i prokuratury. Nadzór sprawą już się zajmuje, ale przyznaje, że to niestety potrwa. Czy da się unormować sytuacji tak, by było tam bezpiecznie i by ludzie nie stracili miejsc pracy?

Rejon skoczni narciarskiej w Zakopanem – ulice Bronisława Czecha i Józefa Piłsudskiego – to jeden z popularniejszych wśród turystów zakątków Zakopanego. Codziennie – zarówno latem, jak i zimą – spaceruje tam mnóstwo osób. Nie ma się co dziwić, że mieszkańcy Zakopanego postanowili to wykorzystać i zarobić na gościach. Od lat stoją tam szpalery drewnianych bud handlowych – zarówno wzdłuż ulicy Czecha, jak i Piłsudskiego. I co chwilę powstają nowe. Można tam nabyć pamiątki, ubrania, ale i coś zjeść. Są nawet obiekty dwupoziomowe, a niektóre – jak twierdzi burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz – także z podpiwniczeniem.

Tymczasem żadna buda tam nie powinna stać.

- Teren pod skocznią nie jest przeznaczony pod budowę straganów handlowych. Dotyczy to obu tych ulic. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego dla tej części miasta, na ul. Bronisława Czecha od strony południowej, czyli od strony Tatrzańskiego Parku Narodowego dopuszczone są jedynie obiekty z infrastrukturą narciarską, sportową. Tereny po drugiej stronie drogi, zarówno przy ul. Bronisława Czecha i Piłsudskiego to według planów tereny zielone – mówi Marta Gratkowska z biura planowania przestrzennego urzędu miasta w Zakopanem.

Halny powalił samowolkę

W połowie grudnia 2024 roku jedna z takich bud padła pod naporem wiatru halnego. Wiatr zniszczył drewnianą konstrukcję, która – jak się okazuje – miała zostać rozebrana.

- Właściciel tego pawilonu dostał od nas nakaz rozbiórki. Odwołał się od niego do drugiej instancji, która podtrzymała naszą decyzję. Następnie odwołał się do wojewódzkiego, a potem do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W każdej instancji nasza decyzja o rozbiórce została podtrzymana. Jednak zanim dokumenty sprawy wróciły z NSA, wiatr halny zniszczył pawilon – mówi Jan Kęsek, powiatowy inspektor nadzory budowlanego.

Niedługo potem rozpoczęła się… budowa nowej budy w tym samym miejscu. Tyle, że na solidniejszych betonowych fundamentach i nieco większej. Fundamenty punktowe robotnicy wykonali niemal w korycie płynącego za budą potoku. Urząd miasta zgłosił sprawę do nadzoru budowlanego, prokuratury, a także do Wód Polskich, które odpowiadają za cieki wodne.

Jan Kęsek był już na miejscu. Jego zdaniem jest to nowy obiekt, a to oznacza, że będzie musiał wszcząć procedurę administracyjną od nowa. – Tyle, że już zgodnie z nowymi przepisami, a więc z umożliwieniem właścicielowi legalizacji obiektu – mówi inspektor.

Zalegalizować tej budowli najprawdopodobniej nie będzie się dało, ale cała procedura będzie musiała się odbyć. A to oznacza, że zanim sprawa przejedzie cały proces – łącznie z sądami administracyjnymi – minie parę lat.

Jak unormować tą sytuację?

Podobna sytuacja z budami handlowymi na bakier z planami jest na Gubałówce. Tam również większość obiektów to samowolki.

- Były już wcześniej próby blokowania tego handlu, stawiania jakichś ogrodzeń. Myślę, że należy się zastanowić nad tym, czy np. w przypadku skoczni nie wydzielić kawałka planu zagospodarowania przestrzennego i jakoś uregulować ten handel w pawilonach, które będą przede wszystkim bezpieczne, zgodne z przepisami BHP i przepisami przeciwpożarowymi. Pewne jest, że to co tam obecnie stoi, nie nadaje się, by tam pozostało – mówi Łukasz Filipowicz.

Burmistrz dodaje jednak, że jego zdaniem handel w tamtym miejscu tak czy siak pozostanie – czy legalny, czy nielegalny. Dlatego chce iść w kierunku przynajmniej unormowania tego handlu – pod względem bezpieczeństwa, ale i estetyki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska