Nowy kanclerz Niemiec Olaf Scholz będzie jeździł opancerzonym Mercedesem S680 Guard. Cena maszyny, która waży 4200 kilogramów, wynosi aż 550 tysięcy euro!
Producent zapewnia, że specjalna stal, z której wykonano nadwozie samochodu oraz grube szyby zamontowane w tej fortecy na
kołach gwarantują pasażerowi ochronę przed kulami i wybuchami".
Do tego, jak dodaje dziennik "Nordkurier", automatyczny system przeciwpożarowy, zbiornik nadciśnieniowy świeżego powietrza na wypadek ataku gazem trującym.
Kanclerzowi stworzono również warunki do pracy w czasie jazdy: to kilka monitorów, systemy komunikacyjne i informacyjne. Olaf Scholz nie może jednak sam prowadzić samochodu. Do tego potrzebowałby specjalnego prawa jazdy, poza tym względy bezpieczeństwa zabraniają mu wsiadania za kierownicę – dodaje "Nordkurier".
Poprzedniczka Scholza, Angela Merkel jeździła Audi, zaś były kanclerz Gerhard Schroeder miał do dyspozycji specjalnie przystosowanego Volkswagena.
