Dziewczynka urodziła się dwa miesiące za wcześnie. Kiedy po trzech tygodniach odłączono ją od respiratora, doszło do niedotlenienia mózgu i czterokończynowego porażenia mózgowego. Nikolka pomimo intensywnej rehabilitacji nie siedzi, nie chodzi, nie mówi. Szansą na poprawę stanu zdrowia jest przeszczep komórek macierzystych. Czytelnicy „Gazety Krakowskiej” pomogli już jej kiedyś w zbiórce na wózek inwalidzki. Może i teraz dołączą do akcji?
Nieustająca walka o życie
Od pierwszych chwil po narodzinach, Małgorzata Kurpas drży o swoje dziecko. Nikolka, gdy tylko wyszła ze szpitala, jest rehabilitowana. Mama, z pomocą babci Haliny, zajmuje się córką 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu.
- Mamy tylko siebie i z wszystkim musimy sobie radzić same - mówi Małgorzata Kurpas. - Bez pomocy fundacji Mała Orkiestra Wielkiej Pomocy, dobrych ludzi i akcji charytatywnych, nie wiem co by było. Dzięki wam, udało się zebrać pieniądze na wózek inwalidzki, który bardzo ułatwił nam życie – dodaje.
Nikola jest uwięziona we własnym ciele, które w ogóle jej nie słucha. Komunikuje się gestami, mimiką. Rozumie jednak bardzo dużo i uśmiecha się, dla mamy - najpiękniej w świecie, gaworząc przy tym i potrząsając grzechotką.
- Serce mi pęka, gdy widzę, jak Nikolka patrzy na inne dzieci, które chodzą, biegają, skaczą… - mówi Halina Wójcik, babcia Nikolki podczas popołudniowego spaceru. - Jej smutne oczy wydają się mówić „dlaczego ja nie mogę robić tego, co inne dzieci?” - dodaje.
Jest nadzieja na zdrowie
Medycyna „idzie do przodu” dając szansę na zdrowie i lepsze życie. W przypadku schorzenia Nikolki, to podanie komórek macierzystych. Specjalistami w tej dziedzinie są lekarze w Bangkoku, ale leczenie kosztuje 400 tys. zł. W Polsce takie zabiegi robi się już w Lublinie. Niestety leczenia nie refunduje Narodowy Fundusz Zdrowia.
- Nikolka w lutym była zdiagnozowana i zakwalifikowana do przeszczepu w maju. Niestety nie uzbierałyśmy potrzebnych 60 tys. zł - wyznaje pani Małgorzata. - To jedyny sposób na poprawę stanu zdrowia, na uwolnienie jej z klatki choroby i cierpienia. Tylko z waszą pomocą może się to udać - dodaje ze łzami w oczach.
To szansa, by odbudować uszkodzony układ nerwowy dziewczynki, zmniejszyć spastykę i przykurcze.
- Bardzo proszę o szansę dla mojej córki, aby mogła sama siedzieć, a może nawet powiedzieć „mamo” - apeluje pani Małgorzata.
Na profilu „Siepomaga” zorganizowana jest zbiórka na przeszczep komórek macierzystych (https://www.siepomaga.pl/nikola-kurpas?fbclid=IwAR2ujQp_PmiXa1bER_JodOmNLVCuv8Kr8joJk1pQwRWMt2ZS4t2VfWPyGZA ) oraz na zakup siedziska kąpielowego (https://zrzutka.pl/siedzisko-kapielowe-dla-dziewczynki-z-czterokonczynowym-porazeniem-mozgowym 0.
Można również pomóc wpłacając datki na konto Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362 z dopiskiem „14990 Kurpas Nikola”.
Potencjalne pieniądze tkwią również w plastikowych nakrętkach, bateriach i telefonach. Odbiorem zajmuje się babcia Halina, która prosi o kontakt telefoniczny pod numerem 513 126 431.
- Policja świętowała na Rynku w Olkuszu w uroczystej oprawie
- Jakie pamiątki z Oświęcimia? Są różnorodne
- Tak wypoczywali samorządowcy z Małopolski zachodniej
- Uważaj co zbierasz! Najbardziej trujące grzyby [PRZEGLĄD]
- Ćma azjatycka zjada nam bukszpany [ZDJĘCIA, PORADY]
- Wielkie plany w sprawie zamku w Rabsztynie [ZDJĘCIA]
WIDEO: Trzy Szybkie
