Nocny pożar mieszkania w bloku przy ul. Lwowskiej w Nowym Sączu. Zginęła jedna osoba, mieszkańcy ewakuowani

Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w Mikołajki koło godz. 1 nad ranem na osiedlu Gołąbkowice w Nowym Sączu. Ogień wybuchł na parterze czteropiętrowego bloku. Z relacji świadków będących na miejscu zdarzenia, bardzo szybko przyjechały liczne zastępy straży pożarnej oraz ambulans pogotowia ratunkowego. Kłęby dymu i pary wznosiły się wysoko ponad budynek. Przed blokiem widać było mieszkańców, którzy w bardzo mroźną noc, ewakuowali się z mieszkań na zagrożonych ogniem i dymem.

W chwili zdarzenia w mieszkaniu przebywało 8 osób w tym dwoje dzieci. Siedem opuściło mieszkanie przed przybyciem służb. Strażacy natychmiast przystąpili do akcji gaśniczej. W płonącym mieszkaniu zlokalizowali 49-letniego mężczyznę, którego ewakuowali.

- Strażacy z mieszkania wynieśli mężczyznę, który nie dawał oznak życia. Niestety, pomimo prób reanimacji nie udało się mu przywrócić funkcji życiowych. Lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon - mówi kom. Justyna Basiaga, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. - Dodatkowo jeden mężczyzna, który samodzielnie wyszedł z mieszkania został przewieziony do szpitala na badania. Był przytomny i komunikatywny.

\

Obecnie policjanci wykonują czynności procesowe z udziałem biegłego sądowego z zakresu pożarnictwa. Czynności nadzorowane są przez zastępcę prokuratora rejonowego w Nowym Sączu. Decyzją prokuratora ciało 49-letniego sądeczanina zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia będą ustalane w toku prowadzonego śledztwa przez Prokuraturę Rejonowa w Nowym Sączu.