"W zawieszeniu", pełnometrażowy dokument ukraińskiej reżyserki Aliny Maksimenko, jako jedyny polski tytuł znalazł się w elitarnym gronie dwunastu filmów dokumentalnych, z których członkowie Europejskiej Akademii Filmowej wybiorą pięć nominowanych do Europejskich Nagród Filmowych – najważniejszego wyróżnienia dla europejskich twórców.
Film "W zawieszeniu" światową premierę miał na festiwalu Visions du Réel. Premiera krajowa odbyła się w Konkursie Polskim i Konkursie Debiutów na warszawskim festiwalu Millennium Docs Against Gravity, który nominował go do Doc Alliance Award 2024. Dokument zdobył również nagrodę Złote Grono w trakcie Lubuskiego Lata Filmowego.
- Osią filmu są moje wideo notatki z pierwszych dni wojny, udokumentowane w formie swego rodzaju pamiętnika, w którym starałam się zapisywać własne przemyślenia i emocje. Zrozumieć, co naprawdę się dzieje, czym jest ta wojna, którą ja i otaczający mnie ludzie znaliśmy dotychczas jedynie z książek, filmów i opowiadań, a która nagle stała się naszą straszliwą rzeczywistością - mówi reżyserka.
Inwazja Rosji na Ukrainę zastaje Alinę w Irpieniu pod Kijowem. Jest sama, z nogą w gipsie po niedawnej operacji. Zbombardowane i odcięte od świata miasto staje się pułapką, z której udaje jej się wydostać z jedną z ostatnich grup ewakuacyjnych. Dociera do chaty w pobliskiej wiosce, w której utknęli jej rodzice.
Przez pierwsze tygodnie starają się żyć normalnie. Mama prowadzi zajęcia online, tata opiekuje się swoimi kotami i zwierzętami z okolicy, Alina filmuje bieżące wydarzenia. Jednak front jest coraz bliżej i muszą podjąć decyzję – zostać czy uciekać? Kiedy sąsiedzi opuszczają swoje domy, Alina i jej rodzice pod osłoną nocy spieszą do pakowania. W ostatniej chwili ojciec decyduje jednak, że nie jedzie.
Film "W zawieszeniu" będzie można zobaczyć w Kinie Pod Baranami we wtorek 1 października o godzinie 19. Współorganizatorem pokazu jest Szkoła Wajdy, której reżyserka Alina Maksimenko jest absolwentką. Bilety: 26 zł (normalny), 24 zł (ulgowy) i 20 zł (senior/klubowy).
