Zostaje za to kwartet: Agnieszka Bednarek-Kasza, Katarzyna Gajgał, Kinga Kasprzak, Anna Werblińska. Na razie karierę zawiesza Agnieszka Rabka. W miejsce Marioli Zenik z Sopotu ma przyjść Paulina Maj. Być może do gry wróci także Aleksandra Jagieło.
- W Polsce, podobnie jak w całej Europie, rotacje w składach są niesamowicie duże. Patrząc z punktu widzenia poziomu sportowego nie jest to sytuacja komfortowa - nie ukrywa opiekun drużyny i członek zarządu klubu znad Popradu Bogdan Serwiński. - Takie zmiany na pewno nie są zaletą, ale to fakty i tak się dzieje. Przyczyny? Na pierwszym miejscu to kwestie finansowe. To jest podstawa. Czasami też, mówiąc żartem, zawodniczka ma serdecznie dość klubu, trenera - dodaje.
Ciągnięty za język ucina jednak temat szybko. - Mówiłem ogólnie. Jak jest u nas? W wielu przypadkach decydujące są rozbieżności finansowe. Do tego klub jest niezadowolony, albo trener ma inną koncepcję budowy drużyny. Zawodniczka też szuka zmian. Na ten temat dalej informacji pan ode mnie jednak nie uzyska. To szczegóły kuchni, które są między klubem a siatkarką - wyjaśnia.
Szkoleniowiec wicemistrzyń kraju jednak uspokaja. W nowym sezonie Muszynianka nadal będzie wiodącą siłą PlusLigi Kobiet. - Myślę, że nie będzie słabsza niż dotychczas. Czy mocniejsza? To czas pokaże, nie da się tego przewidzieć. Wynik sportowy jest wypadkową wielu elementów i określenie z góry takiego założenia może być tylko teoretyczne - tłumaczy.
Kto w takim razie będzie w nowych rozgrywkach bronić barw zespołu? Na ten temat od kilkunastu już dni Serwiński odpowiada niemal w identyczny sposób. - Cały czas nad tym pracujemy i jeżeli zawodniczkom skończą się zobowiązania względem poprzedniego pracodawcy, a mają kontrakty najczęściej do 31 maja, dopiero wtedy będą mogły formalnie składać podpisy. Na dzień dzisiejszy to mówienie bezprzedmiotowe. Owszem, trwają rozmowy, głównie z menedżerami, ale żeby mogły się zmaterializować potrzeba jeszcze kilku tygodni - powtarza.
Szkoleniowiec daje jednak do zrozumienia, że najazdu drogich gwiazd do Muszyny nie będzie. -Polskie kluby poszły mocno w górę, ale jest jeszcze daleko, żeby mogły konkurować z tureckimi, rosyjskimi czy nawet włoskimi. Musimy dopasować się do sytuacji realnej. Trudna rzecz, bo rywalizacja między klubami jest tak duża, że trenera spojrzenie życzeniowe jest bardzo rozbieżne z realiami i możliwościami - przypomina.
O tym, które siatkarki zdecydują się grać w Małopolsce, dowiemy się za kilka tygodni. - Oficjalnie kadrę ogłosimy na przełomie maja i czerwca - informuje. Przygotowania do nowego sezonu drużyna rozpocznie 15 lipca.
W poprzednim sezonie Muszynianka w finale PlusLigi Kobiet uległa Atomowi Trefl Sopot. Z kolei w finale Pucharu Polski lepszy od Małopolanek okazał się MKS Tauron Dąbrowa Górnicza.
Spośród zawodniczek, które odchodzą, aż pięć sezonów nad Popradem spędziła Zenik. - (…) Życzymy powodzenia w dalszej karierze i jeszcze wielu, wielu obronionych piłek. Dzięki Mała! - czytamy w oficjalnym serwisie klubu.
Miss Małopolski 2012! Zobacz zdjęcia ślicznych kandydatek i oddaj głos!
Trwa plebiscyt na Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij nagrody!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
