Krakowska policja dysponuje 255 radiowozami. Niebawem funkcjonariusze do pracy w terenie mieli otrzymać dwa nowe samochody. Pieniądze na ten cel miały po połowie wyłożyć Komenda Główna Policji i rady dwóch krakowskich dzielnic.
- Poczyniliśmy już pewne zobowiązania, a przetarg na radiowozy został ogłoszony. Wtedy pojawił się jednak problem. Okazało się, że na ten cel brakuje 12,5 tysiąca złotych - potwierdza mł. insp. Wadim Dyba, komendant miejski policji w Krakowie. Samochody o łącznej wartości 150 tys. zł miały być kupione na potrzeby komisariatu VIII. To właśnie funkcjonariusze z tego oddziału zasięgiem swojego działania obejmują teren dwóch wschodnich dzielnic Krakowa - Czyżyn i Nowej Huty.
Dlatego rady tych dzielnic miały dołożyć połowę środków na zakup radiowozów. Tymczasem pomiędzy radnymi doszło do nieporozumienia w sprawie wysokości dofinansowania. Efekt - brak kilkunastu tysięcy złotych zablokował procedurę zakupu radio- wozów.
- Dzielnice nie mogą wycofywać się z deklaracji o pomocy policji, bo w ten sposób kompromitujemy samorząd - ocenia radny Jerzy Woźniakiewicz, przewodniczący Komisji Praworządności Rady Miasta Krakowa.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+