Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie zbadał wyrobisko i oszacował straty na pół miliona złotych.
- Niestety takie kradzieże są na porządku dziennym - informuje Jerzy Grela, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie. - Nie możemy sobie poradzić z tym procederem, to jest nie do upilnowania - dodaje Grela.
Przypadek z Nowej Wsi pokazuje, że złodzieje nie mogą być bezkarni i czasem jednak wpadają w ręce policji.
Do komisariatu policji w Kętach od jakiegoś czasu, z różnych źródeł zaczęły napływać informacje o kradzieży żwiru rzecznego.
Złodzieje mieli pojawiać się nad brzegiem rzeki Soły w miejscowości Nowa Wieś pod osłoną nocy. Świadkowie nocnych eskapad zawsze mówili o dwóch samochodach.
- Te informacje później się potwierdziły - wyjaśnia podkom. Paweł Kufel, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. - Jeden z kierowców sprawdzał teren, a jeśli w okolicy nie działo się nic podejrzanego, dawał znać drugiemu. Podjeżdżała ciężarówka, na którą ładowano skradziony żwir - dodaje Kufel.
Policja w końcu zorganizowała zasadzkę. O 4 nad ranem stróże prawa zaczaili się nad brzegiem rzeki przy ulicy św. Floriana w Nowej Wsi. To był strzał w dziesiątkę. Na gorącym uczynku zatrzymali kierowcę jednego z samochodów.
- W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się, że kradzieży żwiru dokonywał na zlecenie właściciela firmy transportowej, mającej siedzibę na terenie jednej z miejscowości w gminie Kęty - wyjaśnia podkomisarz Kufel.
Policjanci natychmiast przeszukali teren, należący do wskazanego przedsiębiorstwa. Na miejscu znaleźli 1,5 tysiąca ton skradzionych kamieni. Ponadto zabezpieczyli trzy samochody ciężarowe.
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie zbadał powstałe w wyniku wydobycia kamieni żwirowisko i sporządził odpowiednią ekspertyzę.
- Z naszych badań wynika, że z koryta Soły w tym miejscu zniknęło 7 tysięcy metrów sześciennych żwiru - informuje dyrektor Jerzy Grela. - Z naszej ekspertyzy wynika, że skradziony żwir wart jest co najmniej pół miliona złotych - dodaje dyrektor krakowskiego przedsiębiorstwa.
Złodziej będzie musiał teraz ponieść konsekwencje karne swojego czynu. Za kradzież kamieni grozi mu nawet pięć lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?