Jeszcze w tym roku sądecka onkologia otrzyma urządzenie, które do tej pory ma jedynie Centrum Onkologii w Bydgoszczy. - Prawie każda pacjentka, która do mnie trafia, najpierw pyta, czy przez leczenie wypadną jej włosy - mówi Robert Bakalarz, ordynator Oddziału Onkologii Klinicznej w Nowym Sączu. Nowoczesny sprzęt zawiera system schładzania głowy. W czasie podawania chemioterapii na głowę pacjenta zakłada się czepek chłodzący, który zmniejsza dopływ krwi do cebulek włosa i dzięki temu można ograniczyć wypadanie włosów nawet o 75 procent.
W tym roku Szpital Specjalistyczny im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu już wzbogacił swoje wyposażenie o dwa aparaty do wykonywania badań USG, kilka endoskopów, wideodermatoskop oraz aparat rentgenowski z tzw. ramieniem C. Koszt sprzętu przekroczył 1,5 mln zł i w 85 proc. został pokryty przez Fundusz Norweski, który wspiera szpital w Nowym Sączu.