Poważna kontuzja
Przed sobotnim żużlowym świętem na Stadionie Narodowym, zawodnicy brali udział w treningu na warszawskim torze. Jadący z ,,dziką kartą", Dominik Kubera najechał na nierówność, co spowodowało podniesienie przedniego koła i w konsekwencji upadek na plecy. Rzecz działa się na wirażu. Momentalnie na torze zjawiły się służby medyczne. Polaka przewieziono do szpitala na Szaserów 28 w Warszawie, gdzie przeprowadzono dalsze badania. Po przeprowadzonych badaniach, diagnoza nie wygląda optymistycznie.
Dominik Kubera, 24-letni utalentowany żużlowiec Motoru Lublin, który wczoraj miał wypadek na Stadionie Narodowym ma niestety uraz kręgosłupa i czeka go dłuższa przerwa - informuje na twitterze Mateusz Babiarz
Jak do tej pory ani Wojskowy Instytut Medyczny, ani obecny klub Platinum Motor Lublin nie podał informacji odnośnie szczegółów dotyczących kontuzji Polaka.
Przyszłość polskiego żużla w GP
Od lat eksperci, włodarze klubów, kibice oraz zawodnicy ,,czarnego sportu" podkreślają, że miejsce Dominika Kubery jest w Grand Prix, jako stały uczestnik tego cyklu. Osiągnięcia takie jak: drużynowe mistrzostwo Polski, indywidualne wicemistrzostwo Polski potwierdzają tą tezę. Obecny sezon, zawodnik Platinum Motor Lublin ma naprawdę udany. W ostatnim występie zanotował 13. punktów.
Dwa lata temu jako zawodnik z ,,dziką kartą" dwa razy zameldował się na stopniu podium w GP w Lublinie.
Transmisja z Grand Prix Warszawy w Eurosport Ekstra, Playerze i na kanale ogólnodostępnym: TTV. Pierwszy bieg o godzinie 19.
