Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowohucka dziewczyna z "Krakowską". Prace krakowskiej fotografki amatorki robią wrażenie

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
Czarno-biała fotografia, a na niej młoda dziewczyna na tle nowohuckiego baru Centralnego z "Krakowską" w ręku. Pod zdjęciem setki lajków i komentarzy. Joanna Ślimak o sobie mówi fotograf amator, choć po jej zdjęciach wcale tego nie widać.

Prace krakowianki Joanny Ślimak urzekają oryginalnością. O jej fotografiach można powiedzieć, że są dopracowanymi działami, w których uchwycona rzeczywistość przeradza się w fascynujący pojedynek między wizualnym zamysłem artystki, a emocjami kryjącymi się za spokojnymi twarzami jej modeli.

- Od zawsze miałam kreatywną duszę. Przez lata zajmowałam się tworzeniem ubrań i kapeluszy. Jakieś dwa lata temu dostałam do ręki aparat, którego już nie wypuściłam. Jestem absolutnym amatorem – mówi o sobie kobieta.

Jej zdjęcia wyróżniają się jednak spośród tysięcy innych. Przez pryzmat obiektywu dostrzega to, czego nie widzą pozostali.
- Wyzwaniem jest pokazać powszechne miejsce tak, jak nie widział tego jeszcze nikt – tłumaczy.

Jak sama przyznaje pomysły na oryginalne kadry rodzą się w jego głowie spontanicznie. Tak było też w przypadku czarno-białej fotografii "Dziewczyna z Centralnego".

- Modelką jest moja córka. Do zrobienie tego zdjęcia zainspirowała nas Nowa Huta, aż elektryzująca swoim PRL-owskim klimatem. Chciałyśmy, żeby poczuli go również wszyscy Ci, którzy będą je później oglądać. Stąd spodnie typu dzwony, koszula z ostrym kołnierzykiem i gazeta – opowiada Ślimak.

Jak się okazuje wybór tytułu też nie był przypadkowy.

- Myśląc o Krakowie w kategorii gazet "Krakowska" nie ma konkurencji. Jak szukam wiadomości, to nie interesuje mnie czym żyje Warszawa czy inny przysłowiowy wielki świat, ale ta zaściankowość, która mnie bezpośrednio dotyczy. To co się dzieje za moim oknem w Nowej Hucie czy ogólnie w moim mieście. W tej lokalnej prasie zawsze dostaje wiadomości właśnie takich jakich szukam. Stąd też taki, a nie inny wybór – dodaje kobieta.

Pytana o cechy dobrego fotografa odpowiada jednym słowem: cierpliwość.

- Dla mnie fotografia to prawdziwa odskocznia, wielki relaks. Jednak zrobienie dobrego zdjęcia czasami trwa godzinami – puentuje.
Obejrzyjcie zresztą sami, jak wyglądają zdjęcia utrwalone na kliszy Joanny.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska