W gaszeniu pożaru brały udział trzy zastępy straży państwowej oraz jednostki OSP Michałowice i OSP Więcławice Stare.
Pierwsze na miejscu były jednostki OSP Michałowice oraz JRG 7 Kraków.
- Straty w pożarze były ogromne, spalił się dom i samochód osobowy zaparkowany w garażu budynku - mówi kpt. Bartłomiej Rosiek, rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Krakowie. - Do budynku był trudny dostęp. Ze względu na wąska ulicę samochody strażackie trzeba było zaparkować przy głównej drodze i rozciągać linię gaśniczą do 300 metrów - zaznacza rzecznik.
Na szczęście nikt z domowników nie ucierpiał. Strażacy nikogo nie ewakuowali z tego domu. Gdy przybyli na miejsce z domownikami nie mieli kontaktu. Jak mówią, po zakończonych działaniach gaśniczych przekazali obiekt jego zarządcy.
- Nie wiemy kto zamieszkiwał ten dom. Budynek był nowy. Właściciele nie potrzebowali od nas pomocy w organizowaniu tymczasowego miejsca zamieszkania. Być może mają inne lokum do zamieszkania i nie potrzebowali naszej pomocy - mówi Antoni Rumian, wójt gminy Michałowice.
Przyczyny pożaru bada policja.
Pożar w Domiarkach. Spalił się dach domu, w którym mieszkały...
NASZE NAJLEPSZE MATERIAŁY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Krótki wywiad. Dlaczego mieszkańcy Park Avenue nie chcą placu zabaw tuż za płotem
Autor: Joanna Urbaniec