Zobacz także:
Na początku roku małopolski NFZ odmówił przychodni podpisania kontraktów na leczenie w ramach chirurgii jednego dnia. Wcześniej realizowała ona kontrakty w czterech działach: chirurgii ogólnej, urazowo-ortopedycznej, naczyniowej i okulistyce. Po niekorzystnych rozstrzygnięciach właścicielka Osteodexu Irena Wieczorek odwołała się do małopolskiego NFZ. Jej skargi zostały odrzucone. Następne skargi trafiły więc do prezesa NFZ w Warszawie.
- 21 lipca dostaliśmy decyzję prezesa Funduszu, który przyjął nasze wszystkie odwołania - informuje Wieczorek.
W piśmie, którego kopia trafiła również do małopolskiego NFZ, czytamy m.in.: "Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia po zbadaniu sprawy postanawia uchylić decyzję dyrektora małopolskiego oddziału
NFZ i uwzględnić odwołanie w całości. Decyzja podlega natychmiastowemu wykonaniu". We wspomnianym piśmie prezes NFZ zaleca też dyrekcji małopolskiego oddziału: "podjęcie czynności, które skutecznie zadośćuczynią naruszeniu interesu prawnego odwołującej".
Mimo stanowczego stanowiska prezesa małopolski oddział Funduszu nie zareagował. Po piśmie wysłanym przez Osteodex w internecie ukazała się informacja, że dyrektor małopolskiego NFZ ogłasza dodatkowe rokowania z sądecką placówką. Zgodnie z harmonogramem, miały się zakończyć 16 sierpnia, a 1 września miało dojść do podpisania umów. Nadal jednak nic się nie działo. Po kolejnych interwencjach w internetowym ogłoszeniu termin zakończenia rokowań zmieniono na 31 sierpnia.
- Jest 31 sierpnia i ciągle nie wiemy, co dalej - skarżyła się w środę Wieczorek. - Nikt nas nie zaprosił do rokowań, nie odwiedzili nas też przedstawiciele Funduszu, którzy sprawdzają, czy jesteśmy w stanie wykonywać zgłoszone usługi. A przecież 1 września mieliśmy podpisać umowy!
Jak bardzo cierpią na tym pacjenci, najlepiej pokazuje okulistyka. W tym roku wszystkie sądeckie prywatne przychodnie straciły kontrakty na zabiegi laserowego usuwania zaćmy. Pacjenci chcący odzyskać wzrok musieli szukać pomocy w innych miastach albo płacić po kilka tysięcy złotych. Po pół roku małopolski NFZ dostrzegł problem i ogłosił dodatkowy konkurs. Osteodex dostał kontrakt, lecz okrojony o siedem zabiegów co miesiąc. Finał jest taki, że 200 pacjentów musi nawet rok czekać w kolejce albo płacić.
Rzecznik małopolskiego NFZ Jolanta Pulchna po naszych pytaniach o Osteodex zapewniła, że procedury na pewno są zachowane, i obiecała sprawdzić, co się dzieje. Po sprawdzeniu poinformowała nas jedynie, że kolejny termin zakończenia rokować został wyznaczony na 16 września.
Czym NFZ tłumaczy kolejną zwłokę, na której nadal tracą pacjenci?
- To nie jest jedyne świadczenie i jedyna sprawa, jaką zajmuje się Fundusz - odpowiada Pulchna.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!